Fastfoodowe szyldy z USA, takie jak McDonald’s, Burger King, Subway, Pizza Hut, Domino’s Pizza czy KFC, już dawno zadomowiły się w Polsce. Dwa lata temu dołączył do nich Popeyes. Brakowało już tylko marki Wendy’s. Teraz symbol amerykańskiego snu w wersji z kwadratowymi burgerami, ketchupem i frytkami przygotowuje się do postawienia pierwszego kroku nad Wisłą.
To część szerszej strategii sieci zakładającej, że aż 70 proc. nowych lokali Wendy’s w ciągu najbliższych czterech lat powstanie poza granicami USA. Firma, obecna na 33 rynkach i generująca prawie 2 mld USD przychodów rocznie, niedawno zawarła umowy franczyzowe w Irlandii, Rumunii i Szkocji, planując otwarcie tam ponad 150 restauracji. W rekrutacji franczyzobiorców w Polsce wspiera ją Profit System.
Burgerów nigdy dość
Polski rynek gastronomiczny urósł w ubiegłym roku o ponad 13 proc., osiągając wartość około 60 mld zł. Według analityków w 2025 r. zbliży się do 70 mld. Wzrost napędzają zarówno wyższe dochody rozporządzalne konsumentów, jak też rosnące ceny. Korzystają na tym sieci fast foodów — w 2024 r. pięć największych burgerowych marek zwiększyło liczbę lokali niemal o 9 proc. r/r. To więcej niż w 2023 r., gdy tempo rozwoju było o 4 pkt proc. niższe — wynika z danych PMR.
— Choć polski rynek restauracji szybkiej obsługi zdaje się już gęsto zapełniony znanymi markami, widać wyraźnie, że wciąż jest przestrzeń na kolejne. Burgery zdobyły już ponad 40 proc. wartości rynku fast foodów, a prognozy mówią o podwojeniu ich sprzedaży w ciągu najbliższych pięciu lat. Co ciekawe, mimo że Wendy’s nie otworzyło u nas jeszcze ani jednej restauracji, markę rozpoznaje już co drugi Polak. Aż 74 proc. deklaruje, że odwiedzi jej lokal, gdy tylko się pojawi. To pokazuje, że apetyt rośnie nie tylko w miarę jedzenia — mówi Arkadiusz Słodkowski, przewodniczący rady nadzorczej Profit Systemu.
Model w fazie ustaleń
Rozmowy z potencjalnymi franczyzobiorcami Wendy’s w Polsce trwają od lipca zeszłego roku. Nie zapadła jeszcze decyzja, czy firma zdecyduje się na model wyłączności krajowej (masterfranczyza), czy też wprowadzi podział na regiony. Dopuszcza oba warianty, jak również ich równoległe funkcjonowanie. Nie ujawnia szczegółów negocjacji, jednak poszukiwanie masterfranczyzobiorcy sugeruje, że celem jest kapitałochłonna, a więc szybka ekspansja w Polsce.
— Najważniejsze z naszej perspektywy jest to, by wejść na rynek raz, a dobrze. Tak, żeby nie trzeba było przechodzić przez ten proces ponownie. Marka ma świadomość, jak istotna w tym kontekście jest rozpoznawalność, dlatego planuje wsparcie ze strony swoich centralnych agencji reklamowych i PR-owych. Wendy’s nie wyklucza też innych form pomocy w obszarach takich jak logistyka, szkolenia czy HR, jeśli partner będzie ich oczekiwał — podkreśla Arkadiusz Słodkowski.
W ciągu ostatnich trzech lat Wendy’s otworzyło blisko 300 lokali, zwiększając liczbę restauracji poza USA do ponad 1300. Dwa lata temu firma wprowadziła nowy format operacyjny Global Next Gen, obejmujący m.in. automatyzację procesu zamawiania oraz integrację systemu dostaw. Restauracje uruchamiane w Polsce będą funkcjonować na tym modelu.
Według danych PMR segment barów szybkiej obsługi, do którego zaliczamy m.in. sieci burgerowni, wzrósł wartościowo w 2024 r., a w kolejnych latach, szczególnie w części placówek sieciowych, spodziewamy się dalszego wzrostu. W segmencie barów szybkiej obsługi funkcjonuje relatywnie dużo sieci, dodatkowo w segmencie działają sieci bardzo duże — w tym największe na całym rynku HoReCa w Polsce — zarówno pod względem liczby placówek, jak też wartości sprzedaży. Co więcej, sieci barów szybkiej obsługi kontynuują ekspansję, a według prognoz PMR w najbliższych latach liczba sieciowych barów obsługi będzie rosła.
Nasze prognozy potwierdza także najnowsze badanie PMR przeprowadzone na przełomie kwietnia i maja 2025 r. — bary szybkiej obsługi pozostają najchętniej odwiedzanymi placówkami gastronomicznymi. 47 proc. Polaków korzystających z usług HoReCa odwiedza bary szybkiej obsługi dwa, trzy razy w miesiącu lub częściej. Ponadto burgery znajdują się wśród pięciu dań najczęściej zamawianych przez Polaków korzystających z usług rynku HoReCa zarówno na miejscu w lokalach, jak też w dowozie i na wynos. To wszystko pozytywnie wpływa na lokale specjalizujące się w burgerach.
Rynek restauracji fast food w Polsce, szczególnie burgerowni, dynamicznie rośnie, a koncepty burgerowe odpowiadają za ponad 40 proc. sprzedaży wśród restauracji szybkiej obsługi. Prognozy wskazują na wzrost sprzedaży burgerów o ponad 100 proc. w ciągu najbliższych pięciu lat.
Liderem pozostaje McDonald's z ponad 550 lokalami, jednak konkurencja nieustannie rośnie. Burger King z 77 restauracjami planuje dużą ekspansję, dążąc do 230 lokali w Polsce do 2031 r.
Wendy's, trzecia co do wielkości amerykańska sieć fast food, planuje otwarcie pierwszych lokali w największych miastach Polski w drugiej połowie 2025 r., oferując świeże, nigdy niemrożone burgery wołowe oraz kultowe desery Frosty, co może okazać się atrakcyjną alternatywą wobec obecnych liderów rynku. Obserwujemy ten rynek i dostrzegamy rosnący potencjał w kontekście działań promocyjnych i dotarcia do odpowiednich segmentów docelowych. Wzrost rynku fast food w Polsce napędzany jest przez atrakcyjne ceny i promocje oraz rosnącą skłonność do stołowania się poza domem.
Wejście Wendy's może znacząco wpłynąć na konkurencję w segmencie premium fast food, podnosząc standardy jakości i różnorodności oferty. Dla konsumentów oznacza to większy wybór i potencjalnie lepsze doświadczenia kulinarne, podczas gdy dla istniejących graczy jest to impuls do dalszej innowacji i poprawy jakości usług.