Z dokumentu opublikowanego przez Meta Platforms 14 lutego wynika, że funkcja otwartych kanałów WhatsApp – umożliwiająca użytkownikom śledzenie treści publikowanych przez media i postaci publiczne – miała w drugiej połowie 2024 roku średnio 46,8 miliona aktywnych użytkowników miesięcznie. Zgodnie z przepisami Aktu o Usługach Cyfrowych, taka funkcjonalność może być traktowana na podobnych zasadach co sieci społecznościowe.
Unia Europejska od dłuższego czasu zaostrza regulacje dotyczące mediów społecznościowych, próbując ograniczyć dominację amerykańskich gigantów technologicznych. Działania te spotkały się jednak z krytyką administracji Donalda Trumpa – podczas niedawnej konferencji o bezpieczeństwie w Europie wiceprezydent USA, JD Vance, zarzucił unijnym urzędnikom dążenie do nadmiernej kontroli treści w internecie.
WhatsApp a nowe unijne przepisy
Zgodnie z zasadami Aktu o Usługach Cyfrowych, platformy przekraczające 45 milionów aktywnych użytkowników miesięcznie na terenie UE podlegają surowszym wymogom dotyczącym moderowania treści. Warto jednak zauważyć, że główna funkcja wiadomości na WhatsApp nie jest brana pod uwagę przy określaniu tego statusu.
Komisja Europejska wciąż musi zdecydować, czy WhatsApp oficjalnie trafi do grupy platform objętych surowszymi regulacjami. Jeśli tak się stanie, aplikacja będzie zobowiązana do przeprowadzania ocen ryzyka dotyczących rozpowszechniania nielegalnych lub szkodliwych treści, a także wdrożenia odpowiednich strategii zaradczych. Naruszenie przepisów Aktu o Usługach Cyfrowych może skutkować grzywnami sięgającymi nawet 6 proc. rocznych globalnych przychodów firmy.