
Kolejne firmy z Opolszczyzny, które ucierpiały z powodu pandemii, dostaną wsparcie. W ostatnim konkursie z dotacjami na kapitał obrotowy dostępna pula wyczerpała się już po minucie naboru. Przedsiębiorcy złożyli łącznie ok. 1,2 tys. wniosków o dofinansowanie. Pierwotnie do podziału między wnioskodawców było 10,3 mln zł. Przedstawiciele zarządu województwa opolskiego zwiększyli pulę do 18,5 mln zł.
– Po uzyskaniu zgody Komisji Europejskiej mogliśmy przeznaczyć na dotacje obrotowe dodatkowe wsparcie. To oznacza, że więcej firm znajdujących się w trudnej sytuacji otrzyma dofinansowanie – mówi Andrzej Buła, marszałek województwa opolskiego.
Organizatorem naboru z dotacjami na kapitał obrotowy jest Opolskie Centrum Rozwoju Gospodarki (OCRG).
– Oceniliśmy już 387 wniosków o dofinansowanie. Niestety zabrakło pieniędzy, aby wesprzeć wszystkich przedsiębiorców, którzy spełnili kryteria konkursu. Teraz jest to możliwe – wyjaśnia Roland Wrzeciono, dyrektor OCRG.
Granty na kapitał obrotowy to bezzwrotne wsparcie dla firm. Mogły starać się o nie osoby samozatrudnione, mikro i małe firmy. Przyznawane na trzy miesiące wsparcie wynosi od ok. 23,5 tys. zł do ok. 164,7 tys. zł — w zależności od liczby zatrudnionych.
Roland Wrzeciono podkreśla, że w ostatnim naborze zmieniły się zasady przyznawania dofinansowania. Przedstawiciele OCRG wzięli pod uwagę zarówno sugestie przedsiębiorców, jak i reguły, według których rozdzielano dotacje w innych regionach Polski. O przyznaniu grantu nie decydowało już kryterium dotyczące niezapłaconych zobowiązań i należności.
- Przedsiębiorcy musieli natomiast wykazać co najmniej 30-procentowy, trwający przez minimum trzy kolejne miesiące, spadek obrotów spowodowany pandemią, który przyczynił się do utraty płynności firmy – konkluduje Roland Wrzeciono.