Wielka Brytania nie wspiera emerytów

Michael Smith
opublikowano: 2002-04-10 00:00

Rząd brytyjski odmawia prawa waloryzacji emerytur osobom, które mieszkają za granicą. Każdy, kto wyprowadził się z Wielkiej Brytanii, otrzymuje emeryturę tej wysokości, jaką miał w momencie opuszczenia kraju. Dotyczy to blisko pół miliona obywateli brytyjskich, m.in. 140 tys. Brytyjczyków żyjących w Kanadzie i ponad 220 tys. w Australii, a także osoby mieszkające w Polsce. Rząd Australii wypłacał różnicę „swoim” Brytyjczykom, ale wycofał się z tej kosztownej praktyki. Po 25 latach negocjacje z rządem Wielkiej Brytanii zakończyły się fiaskiem. Dlatego rząd Australii teraz występuje w sprawie 60-letniej Anette Carson, emerytki brytyjskiej zamieszkałej w RPA, która wytoczyła Wielkiej Brytanii sprawę, i jeśli sędzia wyrazi zgodę — będzie mógł przedstawiać własne dowody i pilnować, aby orzeczenie nie było krzywdzące dla australijskich Brytyjczyków. Rząd kanadyjski będzie obserwatorem. Sprawa ma rozstrzygnąć się w przyszłym tygodniu.