Za dolara trzeba będzie płacić 20,693 wietnamskich dongów, co oznacza 8,5-procentową dewaluację. Bank centralny Wietnamu ograniczył też zakres wahań waluty z 3 do 1 proc. To skutek ostatnich problemów jednej najszybciej rozwijających się gospodarek azjatyckich. Tempo wzrostu wynosiło średnio ponad 7 proc. przez minioną dekadę, ale w 2010 r. inflacja sięgała nawet 12 proc., a deficyt handlowy wyniósł 12,4 mld USD. To już czwarta dewaluacja donga od listopada 2009 r. W grudniu 2010 r. Moody’s obniżył rating długoterminowy Wietnamu z B1 do Ba3, utrzymując negatywną perspektywę, co oznacza możliwość dalszych obniżek.