WIG 20 w trendzie bocznym
Spadek jednego z podstawowych indeksów warszawskiej giełdy — WIG 20 — poniżej 1,3 tys. punktów to efekt kumulacji kilku czynników. Chodzi tu głównie o sygnały makroekonomiczne i polityczne.
— Wysoki deficyt budżetowy, gorsze prognozy odnośnie do wzrostu gospodarczego, w połączeniu z zawirowaniami na polskiej scenie politycznej związanymi głównie z naciskami na niezależność RPP i propozycjami odwołania minister skarbu państwa, przekładają się negatywnie na decyzje inwestorów — uważa Krzysztof Misiak, kierownik zespołu analiz DM WBK.
Negatywne konsekwencje dla rynku mogą również pojawić się w związku z ewentualną nowelizacją budżetu państwa. Nawet w przypadku prób realizacji tego zadania sama atmosfera wokół zmian może mieć większe znaczenie niż jej ostateczne rezultaty. Dlatego też lepiej byłoby, aby budżet państwa na 2001 rok pozostał w obecnym kształcie.
Wśród bodźców przyczyniających się do spadku indeksu WIG 20 należy również wymienić te związane z sytuacją na rynkach międzynarodowych i w samych spółkach notowanych na warszawskim parkiecie.
— Zarówno informacje płynące z USA, jak i krajów Unii Europejskiej nie mogą nastrajać krajowych inwestorów optymistycznie. Słabe wyniki finansowe tamtejszych przedsiębiorstw, w połączeniu z nie najlepszymi prognozami, muszą wywoływać spadki głównych indeksów światowych, a te pośrednio wpływają na zachowanie się GPW — twierdzi Krzysztof Misiak.
W tym miejscu warto również pamiętać o spowolnieniu gospodarczym u największego partnera handlowego Polski — w Niemczech. O ile jeszcze nie tak dawno oficjalne prognozy mówiły o wzroście tamtejszego PKB o około 3 proc., o tyle teraz nie wiadomo, czy osiągnięty zostanie nawet poziom 2 proc. Polskie firmy mogą więc mieć problemy ze sprzedażą swoich wyrobów.
Dalszy, drastyczny spadek wartości indeksu WIG 20 poniżej 1,3 pkt powinien być jednak wyhamowany. Zależne to będzie od dalszego rozwoju sytuacji makroekonomicznej w naszym kraju, jak i atmosfery panującej na głównych rynkach zagranicznych.
— W najbliższych tygodniach WIG 20 będzie prawdopodobnie znajdował się w trendzie bocznym. Przed nami okres wakacyjny, kiedy następuje wyraźny spadek aktywności inwestorów, dlatego poprawy sytuacji na GPW spodziewałbym się dopiero po wyborach parlamentarnych — dodaje kierownik zespołu analiz DM WBK.