Wilk zarobi więcej niż kiedykolwiek

ŁO, Bloomberg
opublikowano: 2014-05-20 09:26

Jordan Belfort, którego wspomnienia zekranizował reżyser Martin Scorsese w głośnym filmie „Wilk z Wall Street” ma naprawdę dobry rok.

Chciwość, narkotyki, seks, oszustwa i w końcu więzienie - tak można byłoby opisać historię Jordana Belforta, którego w kinowym hicie zeszłego roku zagrał Leonardo DiCaprio. Były makler giełdowy, który oszukał wielu inwestorów dopisuje jednak kolejne części swojej historii. 

Postać Belforta zagrał w filmie Leonardo DiCaprio fot. thewolfofwallstreet.com
Postać Belforta zagrał w filmie Leonardo DiCaprio fot. thewolfofwallstreet.com
None
None

Agencja informacyjna Bloomberg podaje, że Belfort spodziewa się zarobić w tym roku więcej pieniędzy niż kiedykolwiek wcześniej, nawet w czasach, gdy wspinał się na szczyt jako makler. Kiedyś był brokerem i oszustem, dziś nazywa siebie mówcą motywacyjnym i w nowym fachu nie może się odpędzić od zleceń i zaproszeń. 

Belfort przyznał, że może w tym roku zarobić nawet 100 mln USD, dzięki czemu będzie w stanie spłacić ofiary swoich oszustw. 

- Chciwość nie jest dobra. Ambicja jest dobra, pasja jest dobra - mówił Belfort podczas konferencji w Dubaju. 

Pierwowzór filmowego „wilka” przyznaje, że lekceważył inwestorów, zdradzał bliskich, był poważnie uzależniony od narkotyków, ale nawet po odbyciu kary i konieczności spłaty grzywien utrzymuje, że większość jego działań była legalna. Komisja Papierów Wartościowych i Giełd zamknęła firmę Belforta w 1998 r.