Wizz Air zaktualizował swoją prognozę zysku na rok obrotowy kończący się w marcu 2025 r. Obecnie oczekuje, że wyniesie on w przedziale 250 do 300 mln EUR. To spora redukcja oczekiwań, gdyż poprzednia projekcja mówiła o kwocie rzędu od 350 do 450 mln EUR. Oszacowania te nie uwzględniają strat z tytułu różnic kursowych.
Obniżenie prognozy przewoźnik uzasadnia koniecznością uziemienia niektórych samolotów wyprodukowanych przez Airbusa. Mają one problemy z silnikami Pratt & Whitney.
Perspektywy pojemności na cały rok zostały obniżone do poziomu płaskiego, a współczynnik obciążenia utrzymano na poziomie 92 proc.
CZYTAJ TAKŻE>> Wizz Air przewiózł w 2024 r. ponad 12 mln osób w Polsce i prawie 63 mln na świecie
Węgierska spółka podała też, że całkowity przychód za trzy miesiące zakończone 31 grudnia wyniósł 1,18 mld EUR, co stanowi wzrost o około 11 proc. w porównaniu z tym samym okresem w zeszłym roku.
Dyrektor generalny Wizz Air Jozsef Varadi stwierdził, że spółka może spodziewać się nieznacznej poprawy w liczbie uziemionych samolotów tego lata – potencjalnie uziemionych zostanie około 30 samolotów zamiast oczekiwanych 40, choć nadal to znacząca liczba.
Informacja o znaczącej obniżce prognozy została źle przyjęta prze giełdowych inwestorów. Akcje notowane na londyńskiej giełdzie straciły w czwartek aż 16 proc., odnotowując największą przecenę od 1 sierpnia 2024 r.