Na kilku trasach, w tym dwóch z Polski: Rzym—Kraków i Walencja—Wrocław, Ryanair ogłosił właśnie, że wprowadza „taryfy ratunkowe” - bilety, których cena zaczyna się od 24,99 EUR. Jak wyjaśnia irlandzka linia, to oferta dla pasażerów, którzy boleśnie odczuli ostatnie cięcia tras Wizz Aira. Już na początku lutego irlandzki przewoźnik ogłosił podobną obniżkę na trasach: Katowice—Oslo, Warszawa—Birmingham i Wrocław—Dubrownik oraz z Krakowa do Birmingham, Brukseli, Leeds Bradford, Sztokholmu i Walencji.
Ryanair twierdzi, że pomaga w ten sposób klientom konkurenta, których dotknęły „nagłe” cięcia tras z Albanii, Francji, Niemiec, Włoch, Polski, Portugalii i Hiszpanii (wcześniej anulowano 21 tras z Węgier, Rumunii, Luksemburga, Serbii i Słowenii). W rzeczywistości jednak wykorzystuje raczej rynkową niszę powstałą wskutek zapowiedzianego przez konkurenta już w grudniu uziemienia 40-50 maszyn (czyli 10 proc.).
– W związku z koniecznością wykonania nieplanowanych przeglądów silników Pratt & Whitney, na które linia nie ma wpływu, wprowadziliśmy tymczasowe zmiany w siatce połączeń. Dołożyliśmy wszelkich starań, aby zminimalizować zakłócenia, wprowadzając zmiany w rozkładach lotów już na kilka tygodni przed datą odlotu – wyjaśnia Sasha Vislaus, menedżerka ds. komunikacji korporacyjnej w Wizz Airze.
Łącznie, jak podsumowuje Ryanair, Wizz Air usunął z polskich baz pięć samolotów (we Wrocławiu zostanie jeden, w Katowicach pięć, w Warszawie dziesięć, w Gdańsku siedem, a w Krakowie trzy) i anulował 19 polskich tras. Z teoretycznie niższych stawek (tanie bilety są dostępne tylko na nieliczne loty) może skorzystać każdy, kto planuje na nich przelot.
Wizz Air natomiast oferuje pasażerom bezpłatną zmianę rezerwacji, zwrot 100 proc. ceny biletu na konto lub 120 proc. na konto Wizz.
– Kontynuujemy inwestycje na polskim rynku. Zaangażowanie to zostało podkreślone niedawną zapowiedzią dodania dodatkowych samolotów do bazy w Gdańsku i Warszawie, co odzwierciedla ekspansywność Wizz Aira w rozwoju połączeń w regionach. Ponadto uruchomiliśmy niedawno loty z lotniska w Radomiu do Larnaki na Cyprze – mówi Sasha Vislaus.
Wizz Air przewidywał, że w 2024 r. będzie miał uziemione średnio 40-50 maszyn. Odbierze jednak w tym roku 40 nowych samolotów, więc liczył, że utrzyma poziom z 2023. W 2025 r., po odbiorze kolejnych 40 maszyn i zakończeniu przeglądów silników, spodziewany jest wzrost o 35 proc.

