Najważniejszy dla centrów handlowych zapis w tarczy antykryzysowej trafił do Senatu w wersji z autopoprawki rządu. Zamiast wcześniejszego obniżenia o 90 proc. czynszów najemcom, którzy w wyniku ograniczeń epidemicznych nie mogą prowadzić działalności w galeriach, proponuje na ten czas wygaszenie wzajemnych zobowiązań najemców i wynajmujących. Warunkiem skorzystania z tej ulgi dla najemców jest obowiązek przedłużenia zawieszonej umowy o pół roku po zakończeniu epidemii.

– To krok w dobrym kierunku, bo bardziej proporcjonalnie rozkłada koszty obecnej sytuacji między wynajmujących i najemców centrów handlowych. Właściciele centrów handlowych mieliby wtedy szansę na choćby częściowe odrobienie strat – mówi Andrzej Tokaj, partner w kancelarii Penteris.
Wcześniejsza wersja zawartego w tarczy przepisu dotyczącego centrów handlowych, która zakładała, że najemcy za czas zakazu działalności z powodu epidemii będą zwolnieni z 90 proc. należnego czynszu, była krytykowana przez przedstawicieli tej branży jako niekonstytucyjna. Nie zapewniała równości stron wobec prawa, bo uwzględniała tylko interesy najemców. Tymczasem licząca w Polsce ok. 500 obiektów branża centrów handlowych to także wynajmujący, którzy ponoszą koszty związane z ich funkcjonowaniem – podatki od nieruchomości, użytkowanie wieczyste, media, serwisy sprzątające i ochrony oraz zobowiązania w stosunku do banków. Do tego należy dodać podwykonawców – w dużej mierze małe i średnie polskie przedsiębiorstwa – którzy w obecnym kryzysie tracą kontrakty i przychody.
Obecna wersja artykułu dotyczącego centrów handlowych, choć nikogo nie faworyzuje, ma jednak wady prawne. Zdaniem Andrzeja Tokaja lepszym określeniem niż wygaszenie byłoby zawieszenie świadczeń. Wygaszenie umowy nakazuje bowiem opróżnienie lokalu i zwalnia strony z wzajemnych obowiązków i odpowiedzialności za jego stan.
Inna zmiana w projekcie dotyczy zwolnienia wszystkich działających w czasie epidemii sklepów z zakazu pracy w niedzielę, choć tylko w zakresie rozładowywania, przyjmowania i ekspozycji towarów pierwszej potrzeby. Nie dotyczyłoby to niedziel, w które przypada święto.
Senat ma przegłosować zmiany w poniedziałek, we wtorek ustawa trafiłaby do Sejmu i do podpisu przez prezydenta, a w środę mogłaby wejść w życie. [PAB]