Jak stwierdza analiza, Światowe Forum Gospodarcze określiło niedobór wody i zmiany klimatyczne jednymi z 5 największych zagrożeń globalnych. Rosnące zapotrzebowanie na wodę spowodowało już wytworzenie zjawiska błędnego koła - im mniej wody tym więcej potrzeba energii, aby ją pozyskać, co przekłada się na większe spalanie i emisje do atmosfery gazów cieplarnianych, które przyśpieszają zmiany klimatyczne, stymulujące niedobór wody.
Zapotrzebowanie na wodę przy tym rośnie, zarówno w krajach rozwiniętych jak i rozwijających się. Jest ona niezbędna w produkcji i w usługach komunalnych. Jednak jej zasoby sa ograniczone, a wody gruntowe zaspokajające zapotrzebowanie połowy ludności świata są szybciej zużywane niż zdoła się je odnowić.
W Polsce woda staje się też coraz większym problemem, bowiem 97 proc. jej dostarczają naszemu krajowi opady atmosferyczne, a tych jest coraz mniej. Wypłukiwanie nawozów sztucznych z gleby i zrzuty ścieków przemysłowych oraz komunalnych stale pogarszają jakość tej wody, która jest dostępna.
Według analizy istnieją jednak rozwiązania, które mogą przyczynić się do zaoszczędzenia wody. Newralgicznym obszarem jest tu infrastruktura wodna i kanalizacyjna, która jest największym odbiorcą energii elektrycznej w miastach i zużywa od 25 proc. do 40 proc. całkowitej energii pobieranej przez aglomerację. Można ją zaoszczędzić, oszczędzając zarazem wodę.
W Aarhus w Danii, przedsiębiorstwo wodociągowe przebudowało oczyszczalnię ścieków na biokompleks pozyskujący energię z biogazowni. Zakład oszczędza wodę i wytwarza o 90 proc. więcej energii niż zużywa; nadwyżka trafia do dzielnicowego systemu ciepłowniczego. W Aarhus zastosowano innowacyjny system optymalizacji procesowej, sterowany komputerowo. Nadzoruje on ponad 140 przetwornic częstotliwości do regulacji wydajnością w niemal wszystkich urządzeniach rotacyjnych (pompy, dmuchawy, wentylatory). Zachowana w nim jest maksymalna ilość osadów ściekowych i mułów węglowych. Trafiają one do komory fermentacyjnej biogazowni, gdzie gaz z nich pozyskany służy do wytwarzania zarówno energii elektrycznej, jak i ciepła.
W Polsce także budowane są tego typu instalacje, powstające przy okazji rozbudowy i modernizacji oczyszczalni ścieków. Stosowane w procesie oczyszczania ścieków przetwornice częstotliwości regulują prędkość silników elektrycznych zarówno w procesach filtracji, napowietrzania oraz pompowania wody. Biogazownie powstają też przy zakładach produkcyjnych np. przy browarach. W takim właśnie zakładzie w Poznaniu oszczędności energii z tytułu odzysku ciepła oraz produkcji energii elektrycznej stanowią 10-15 proc. zapotrzebowania obiektu.
Z kolei, jak stwierdza analiza, firma konsultingowa McKinsey ocenia iż straty wynikające ze złego stanu sieci wodociągowej i nienowoczesnych technologii przesyłu wody, należy ocenić globalnie na 167 mld USD. ONZ zauważa przy tym iż straty sięgające 50 proc. w procesie przesyłu wody do ostatecznego użytkownika nie są rzadko spotykane. Jednak remonty sieci i zastosowanie nowoczesnej technologii rurowej oraz technologii, takich jak przetwornice częstotliwości i czujniki, które kontrolują ciśnienie w rurociągach, aby zapobiec wydostawaniu się wody przez otwory oznaczają już zmniejszenie ich o 30-40 proc. Z kolei zintegrowane napędy zaworów oszczędzają jednocześnie 20-50 proc. energii.
Następnym problemem, według analizy, jest wytwarzanie wody pitnej w odległych lokalizacjach np. na wyspach, platformach wiertniczych i statkach wycieczkowych. Tu rozwiązaniem zmniejszającym straty oraz pobór energii są zaawansowane pompy wysokiego ciśnienia i urządzenia do odzyskiwania energii do systemów odsalania. Pozwalają one zaoszczędzić do 50 proc. energii, co jest istotne w samym systemie, gdyż zużycie energii stanowi co najmniej 70 proc. łącznych kosztów obsługi systemów odsalania.