Wolumen obrotu jest kluczowym wskaźnikiem dla giełd, a dla Coinbase, który czerpie znaczną część swoich przychodów z opłat transakcyjnych, spadek ten ma szczególne znaczenie. W drugim kwartale opłaty transakcyjne stanowiły 54 proc. ogólnych przychodów firmy. Taki spadek jest wynikiem ogólnego trendu spadkowego w branży kryptowalut.
Analitycy zauważają, że był to trudny kwartał dla Coinbase, a według prognoz, firma będzie odnotowywać siódmą z rzędu kwartalną stratę przy publikacji wyników 2 listopada.
Mimo spadku Coinbase prawdopodobnie zyskał większy udział w rynku w tym kwartale, szczególnie w kontekście kłopotów regulacyjnych, z którymi zmaga się konkurencyjna platforma Binance. Według CCData udział Coinbase w ogólnym wolumenie transakcji prawdopodobnie wzrósł do 5,7 proc. w porównaniu z 4,2 proc. w poprzednim roku.
Jednakże według prognoz Mizuho Securities wolumen obrotu i przychody Coinbase prawdopodobnie będą niższe od konsensusu.
Spadek wolumenu obrotu jest również wynikiem problemów regulacyjnych, z jakimi zmaga się Coinbase, w tym oskarżenia o prowadzenie nielegalnej giełdy przez amerykańską Komisję Papierów Wartościowych i Giełd. Spółka broni się przed tymi zarzutami w sądzie.
Mimo tych wyzwań akcje Coinbase wzrosły w tym roku ponad dwukrotnie, osiągając poziom około 80 USD, po znacznym spadku w zeszłym roku. Po debiucie na giełdzie Nasdaq na początku 2021 roku akcje spółki były wyceniane na ponad 350 USD.

