— Nasz kierunek natarcia to e-commerce — przekonywał Jacek Świderski, prezentując dziennikarzom nowe studio telewizyjne. Jego słów słuchali m.in. Tomasz Machała, Sławomir Sierakowski czy Maciej Orłoś — konie pociągowe projektu telewizyjnego giełdowej spółki. W grudniu na multipleksie cyfrowym zacznie nadawać WP TV: będzie to miks newsów, seriali i publicystyki oraz programów lifestyle’owych. Jednak, jak przyznaje Michał Brański, twórca koncepcji projektu telewizyjnego WP, w najbliższych kwartałach telewizja będzie konsumować gotówkę. Stąd nacisk na zarabianie w e-handlu. — W działce mediowej, portalowej średnio zarabiamy 12 groszy na użytkowniku. Tymczasem w Domodi czy Allani związanych z branżą odzieżową mamy wyniki na poziomie 31 groszy. Wakacje.pl to już ponad 1 zł. Uczymy się, jak jeszcze skuteczniej monetyzować ruch, stąd nasze zwyżki zysków bez wzrostu bazy użytkowników — tłumaczy Jacek Świderski. Handlowanie uwagą użytkowników i sprzedawanie jej reklamodawcom już teraz nie wychodzi WP najgorzej. W ostatnimkwartale przychody gotówkowe grupy — nie uwzględniając wyników przejętych spółek — wzrosły o 10 proc., do 91,4 mln zł. EBITDA rosła jeszcze szybciej — rok do roku o 15 proc. Jacek Świderski liczy, że to dopiero rozgrzewka, obecnie użytkownicy strony wp.pl odwiedzają ją średnio 9 razy w miesiącu. Odpalenie projektu telewizyjnego i jego promowanie m.in. na głównej stronie portalu ma podnieść częstotliwość odwiedzin o co najmniej kilkadziesiąt procent. Ten intensywniejszy ruch na stronie ma jeszcze mocniej napędzać e-commerce’ową nogę spółki. — W przyszłości to ma być główne źródło naszych dochodów — deklaruje Jacek Świderski i odsłania kolejną, niekoniecznie czysto cyfrową twarz internetowej spółki: zaprasza na sylwestra z WP na wrocławskim rynku.
1,2-1,4 proc. Taki udział rynkowy chce mieć kanał telewizyjny Wirtualnej Polski w 2019 r.
