Wrocław ma igrzyska

Małgorzata GrzegorczykMałgorzata Grzegorczyk
opublikowano: 2012-01-12 12:21

W 2017 r. Wrocław zorganizuje World Games. Mistrzostwa nieolimpijskich dyscyplin dadzą miastu pieniądze i prestiż.

Wygrali! To we Wrocławiu odbędą się World Games 2017. Miasto konkurowało z Budapesztem i Kapsztadem.

- To wielka chwila dla Wrocławia, wielka szansa i duże wyzwanie organizacyjne i promocyjne. Wykorzystamy to najlepiej, jak się da. Na World Games 2017 skorzystają Wrocławianie, Wrocław i Polska  - twierdzi Piotr Uhle z Komitetu Aplikacyjnego The World Games Wrocław 2017.

Wrocław, który dotychczas wydał w związku z imprezą 400 tys. zł, szacuje kolejne konieczne inwestycje na 40 mln USD.


- Na World Games można zarobić – miasto będzie miało dużo bezpośrednich wpływów. Igrzyska będą dużym impulsem turystycznym, także po imprezie liczba turystów utrzyma się na wyższym poziomie. Co ważniejsze, taka impreza buduje atrakcyjność jakości życia i zachęca utalentowane osoby, by chciały tu mieszkać i pracować. Na świecie wygrywają miasta, które mają potencjał przyciągania utalentowanych osób – uważa Tomasz Gondek, wiceprezes Agencji Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej (ARAW).

Stolica Dolnego Śląska pobiła Węgry i RPA.

- Po 2 latach World Games wracają do Europy, bo ostatnie igrzyska odbyły się na Tajwanie i w Japonii. Na decyzję miała wpływ sytuacja ekonomiczna w Europie. Organizatorzy nie chcąc podejmować ryzyka, wybrali miejsce, które daje pewność zorganizowania World Games 2017 na najwyższym możliwym poziomie – uważa Paweł Panczyj, były prezes ARAW, zaangażowany w starania Wrocławia o World Games.

Podkreśla, że doświadczenia Wrocławia w staraniach o duże masowe imprezy po wielu latach przynosi rezultat. Miasto będzie Europejską Stolicą Kultury w 2016.

- Dzięki tym imprezom Wrocław ma szanse stać się miejscem, które będzie znane nie tylko w Europie, ale na całym świecie – mówi Paweł Panczyj.

O sprawie pisaliśmy już 4 stycznia. Artykuł można przeczytać TUTAJ>>