„W 2022 r. osoba w wieku 70 lat dysponowała zdolnościami poznawczymi porównywalnymi z 53-latkiem w 2000 r.” – pisze Międzynarodowy Fundusz Walutowy w najnowszym raporcie World Economic Outlook. Wiek to tylko liczba? To popularne powiedzenie nabiera coraz głębszego sensu.
Postęp medycyny i opieki zdrowotnej, zmiana stylu życia oraz poprawa warunków bytowych powodują coraz lepszy stan psychofizyczny i poprawę funkcji poznawczych osób starszych. Pokazuje to wykres obrazujący poprawę różnych wskaźników zdrowotnych. Eksperci MFW przeanalizowali średnie światowe dane z lat 2000–22 obejmujące osoby w wieku 50+. Widać wyraźnie, że wzrosły nie tylko zdolności poznawcze, ale także sprawność fizyczna (np. siła uścisku dłoni), co przekłada się na ogólną poprawę zdrowia. Starzejemy się – to fakt. Ale równie ważne jest to, że starzejemy się zdrowiej.
Co to oznacza dla gospodarki? Najważniejsza konsekwencja jest taka, że demograficzna bomba zegarowa – choć tyka coraz głośniej – wcale nie musi prowadzić do stagnacji gospodarczej czy technologicznej. Jeśli dzisiejszy 70-latek ma podobne możliwości intelektualne jak 50-latek z początku stulecia, a za 20 lat osoby w tym wieku będą równie sprawne jak dzisiejsi pięćdziesięciolatkowie, to oznacza to wzrost produktywności starszych grup, przesunięcie granicy efektywnego wieku emerytalnego w górę, większą zdolność społeczeństwa do nabywania nowej wiedzy i adaptacji do postępu technologicznego. Na przykład sam wzrost zdolności poznawczych może zwiększyć produktywność i wynagrodzenia starszych pracowników o 30 proc., a także wydłużyć tygodniowy czas pracy średnio o 6 godzin.
W efekcie, według szacunków MFW, poprawa stanu zdrowia i zdolności poznawczych osób starszych może dodać średnio 0,4 pkt proc. do wzrostu PKB w latach 2025–50. W przypadku Polski ten efekt wynosi 0,41 pkt proc. Oznacza to, że średnioroczny wzrost PKB w kolejnym ćwierćwieczu może wynieść nie 2,5 proc., ale nieco ponad 2,9 proc. To istotna różnica.
Ludzie często myślą o zmianach demograficznych w kategoriach prostych kalkulacji – np. spadku liczby rąk do pracy, który przełoży się na zapaść gospodarczą. Ale świat jest bardziej złożony. W tym samym czasie uruchamiane są inne, głębsze procesy, które mogą pozytywnie wpływać na produktywność, działając jak siła łagodząca wpływ depopulacji na wzrost gospodarczy – a tym samym na nasz dobrobyt.
