Raport „Transformacja produkcji pojazdów: jak współdzielenie pojazdów i automatyzacja zrewolucjonizują przemysł motoryzacyjny do 2030 r.” skupia się na analizie najważniejszych tendencji zachodzących w sektorze motoryzacyjnym, których skutki będą odczuwalne zarówno dla producentów, jak i konsumentów.
Zdaniem ekspertów PwC, autorów opracowania, w kolejnych latach produkcja samochodów podzieli się na rynek masowy, obejmujący samochody współdzielone, najczęściej z podstawowym wyposażeniem, i wynajmowane na pojedyncze przejazdy oraz rynek pojazdów dostosowanych do indywidualnych potrzeb konsumentów dla osób, które będą chciały mieć samochód na własność. Ten kierunek zmian wymusi na producentach wyposażenia oryginalnego (OEM — original equipment manufacturers) szybki rozwój dwóch odrębnych typów fabryk. Pierwszy będzie koncentrować się na znormalizowanych, połączonych z siecią pojazdach typu „plug and play”, drugi typ — „flex champion” — będzie produkować auta bardziej zaawansowane, zgodne z konkretnym zamówieniem klienta, podobnie jak dziś w segmencie luksusowych modeli prestiżowych marek.
Trzy na dziesięć
Do 2030 r. co najmniej 30 proc. wszystkich samochodów w Europie będą stanowiły wystandaryzowane auta współdzielone o podstawowym wyposażeniu. Zgodnie z prognozą ekspertów PwC, ich odsetek może być jeszcze wyższy w Stanach Zjednoczonych i Azji. W produkcji obu typów pojazdów wymagany będzie wysoki poziom automatyzacji. Szacunki wskazują, że do 2030 r. zatrudnienie w przemyśle motoryzacyjnym spadnie o połowę, a od pracowników, którzy pozostaną w zakładach, będą wymagane nowe, bardzo specjalistyczne kwalifikacje. Producenci będą musieli stać się także administratorami danych i dostawcami usług w zakresie mobilności. Dlatego zapotrzebowanie na inżynierów danych i oprogramowania może wzrosnąć nawet o 90 proc.
— Nadchodzące lata dla przemysłu motoryzacyjnego będą czasem intensywnej transformacji, w której zdolność do adaptacji, wykwalifikowana kadra oraz zarządzanie danymi będą miały zasadnicze znaczenie. Właściwe inwestycje w te obszary pozwolą na znalezienie odpowiedzi na rosnącą presję na coraz bardziej efektywne, pod względem czasu i kosztów, procesy oraz zmieniające się zachowania i potrzeby konsumentów — mówi Piotr Michalczyk, partner w PwC.
Dwa lata na badania
Zgodnie z prognozami autorów raportu, w przyszłości znacząco skróci się także czas pomiędzy etapem badawczo-rozwojowym a produkcją. Obecnie wynosi on od 3 do 5 lat, docelowo mogą być to zaledwie 2 lata.
Nie ulega wątpliwości, że cyfryzacja, urbanizacja i automatyzacja mają ogromny wpływ na zmiany zachodzące w branży motoryzacyjnej. Tempo tych zmian w poszczególnych regionach i państwach jest jednak zróżnicowane. Poziom infrastruktury, jakość transportu publicznego czy też popularyzacja car sharingu w krajach takich jak Japonia, Holandia i Wielka Brytania znacząco odbiegają od warunków w Polsce. Dlatego obserwowany w krajach wysokorozwiniętychspadek popularności samochodów osobowych na własność u nas będzie miał zupełnie inną skalę i dynamikę, a co za tym idzie — zmiany na rynku pracy w tym sektorze będą przebiegać również mniej radykalnie — uważa Michał Zwyrtek, dyrektor w PwC.
3 mln Tylu użytkowników w Europie korzysta z carsharingu — ponad 1,7 mln w Niemczech.