Wybory w USA dobiegają końca, Bush bliski reelekcji

opublikowano: 2004-11-03 07:49

George W. Bush ma już 249 głosów elektorskich - podały telewizje Fox i CNN. Aby zwyciężyć w wyborach prezydenckich kandydat musi zgromadzić co najmniej 270 głosów elektorskich. Demokratyczny kandydat John Kerry zebrał na razie 242 głosów.

Według Associated Press, po podliczeniu 80 proc. głosów Bush zebrał 51 proc. głosów, a Kerry 48 proc. Jednak wynik wyborczy może jeszcze budzić wiele sporów. Demokraci już nie przyznają się do porażki w Ohio, gdzie gra idzie o 20 głosów elektorskich. To jeden z kluczowych stanów dla wyniku wyborów. Gdyby potwierdziły się szacunki o wygranej Busha, wówczas liczba głosów na obecnego prezydenta wzrośnie do 269.

Na razie wyniki opublikowanych prognoz są zgodne z wcześniejszymi sondażami. Każdy z kandydatów wygrał w swoim rodzinnym stanie, Bush w Teksasie, a Kerry w Massachusetts.

W tegorocznych wyborach może paść rekord frekwencji - wzięło w nich udział zdecydowanie więcej Amerykanów niż cztery lata temu. W 2000 roku, gdy George Bush pokonał Ala Gore'a, do lokali wyborczych udało się 105 milionów osób, czyli 51 proc. uprawnionych do głosowania.

DA