To suma osób pracujących (16,3 mln) i bezrobotnych (0,9 mln). W porównaniu z pierwszym kwartałem 2016 r. przybyło nam 269 tys. pracowników, a zasób bezrobotnych skurczył się o 277 tys. Zdecydowana większość (70,2 proc. pracujących) posiadał wykształcenie co najmniej średnie, a wykształcenie wyższe — 34,5 proc. W obu grupach przewagę liczebną miały kobiety. Najwięcej osób pracowało w sektorze usługowym (57,7 proc. pracujących), przemysłowym (31,6 proc.) i rolniczym (10,3 proc.). Najwięcej mężczyzn pracowało w przetwórstwie przemysłowym, a kobiet w działalności związanej z handlem. Statystyki dotyczące liczby bezrobotnych w pierwszym kwartale najmocniej w dół ciągnęły kobiety i mieszkańcy miast. W dalszym ciągu większość bezrobotnych (55,4 proc.) stanowili mężczyźni. Najniższe natężenie bezrobocia zanotowano w grupie osób z wykształceniem wyższym (w pierwszym kwartale 2017 r. stopa bezrobocia tej populacji wynosiła 2,4 proc.). Najwyższą stopę bezrobocia odnotowano w grupie osób z najniższym poziomem wykształcenia, a więc co najwyżej gimnazjalnym.
