Wyróżniono największych ubezpieczycieli

Karolina Guzińska
opublikowano: 1998-12-23 00:00

Wyróżniono największych ubezpieczycieli

Miesięcznik „Home & Market” przyznał kolejne Srebrne Parasole towarzystwom ubezpieczeniowym. Zwyciężyły sopocka Hestia i PZU Życie. Niestety, reprezentacyjne sale Klubu Bankowca świeciły pustką.

Od dwóch lat miesięcznik „Home & Market” przyznaje statuetki Srebrny Parasol najlepszym towarzystwom ubezpieczeniowym w zakresie ubezpieczeń majątkowo-osobowych oraz życiowych. Na zlecenie redakcji Instytut Badania Opinii i Rynku Pentor ankietował 700 firm, z których prawie połowa osiąga roczne obroty przekraczające 5 mln zł. Ankietowani wyrazili największe zaufanie do PZU Życie. Redakcja wyróżniła ponadto Nationale-Nederlanden oraz Amplico Life. Wśród towarzystw specjalizujących się w ubezpieczeniach majątkowo-osobowych, główna nagroda przypadła Sopockiemu Towarzystwu Ubezpieczeniowemu Hestia Insurance. Wyróżnieniami uhonorowano PZU oraz TUiR Warta.

We własnym sosie

W porównaniu z poprzednią edycją konkursu nie widać większych zmian. W kilku przypadkach zeszłoroczni laureaci to tegoroczni wyróżnieni i vice versa.

— Ta impreza jest za mało dynamiczna. W konkursie powinny być zastosowane bardziej przejrzyste kryteria oceny, które pozwoliłyby respondentom docenić wysiłek merytoryczny małych i średnich ubezpieczycieli. Inaczej ciągle będą wygrywali najwięksi, a przecież mniejsze firmy także oferują szeroki wachlarz usług dobrej jakości i szybki serwis — uważa Janusz Staniszewski, prezes zarządu Heros Life.

— Z korzyścią dla imprezy byłoby powiększenie jej o przedstawicieli klientów, którzy brali udział w głosowaniu. Nagrody mogłyby być przyznawane także za poszczególne produkty, jakość obsługi klienta czy w ramach grup firm — sugeruje Jerzy Wysocki, prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń.

Cenne trofeum

Towarzystwa ubezpieczeniowe doceniają specyfikę nagrody przyznawanej przez odbiorców ich usług. Nie ma przecież bardziej obiektywnego weryfikatora niż klient. Najbardziej cieszył się ze zwycięstwa Piotr Śliwicki, prezes Hestii Insurance.

— Sopot słynie z dziwaków, wśród których najbardziej znanym był Parasolnik. Tę charakterystyczną dla miasta postać przez wiele lat można było oglądać przy Monte Cassino. Parasolnik zawsze nosił kilka różnokolorowych parasoli. W czasach ogólnej szarości i siermiężności wyróżniał się w tłumie. Chcemy kontynuować tradycję i kolekcjonować Parasole — uśmiecha się prezes Piotr Śliwicki.

PLEJADA GWIAZD: Od lewej stoją: Adam Taukert, rzecznik PZU, Balbina Wołongiewicz, dyrektor departamentu marketingu Amplico-Life, Jerzy Bartosiewicz, wiceprezes PZU Życie, Piotr Śliwicki, prezes Sopockiego Towarzystwa Ubezpieczeniowego Hestia Insurance, Artur Biskupski, wiceprezes TUiR Warta oraz John Wylie, prezes Nationale-Nederlanden.

IŚĆ Z POSTĘPEM: Prof. Jerzy Kisilowski, prezes Bankowego Towarzystwa Ubezpieczeń i Reasekuracji Heros, tym razem przybył w charakterze gościa. Jest jednak pewien, że za rok doceniona zostanie polisa rodzinna Herosa, a także nowoczesny, w pełni skomputeryzowany sposób zarządzania firmą.

— Od początku istnienia towarzystwa nie mieliśmy ani jednej maszyny do pisania — mówi z dumą prezes.

SERDECZNE ŻYCZENIA: Z okazji świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku pragnę złożyć klientom Hestii życzenia bezpieczeństwa i spokoju. Pragnąłbym, aby nie doświadczali żadnych klęsk ani szkód, tylko delektowali się faktem, że mogą na nas liczyć, ale nie muszą z naszych usług korzystać — przekonuje Piotr Śliwicki, prezes Sopockiego Towarzystwa Ubezpieczeniowego Hestia Insurance.

POTRZEBNA PROMOCJA: Organizowanie takich imprez promuje rynek ubezpieczeń, na którym wciąż jest wiele do zrobienia. W efekcie wśród klientów wzrasta znajomość ubezpieczycieli i ich produktów — chwali pomysł Jerzy Wysocki, prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń.