Wysyp mieszkań na wynajem stopuje ceny

Paweł BerłowskiPaweł Berłowski
opublikowano: 2023-10-26 20:00

We wrześniu na wynajem trafiła rekordowa od dwóch lat pula mieszkań, tymczasem kulminacja najmów miała miejsce już w sierpniu. Właściciele spuścili więc z ceny.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • o ile procent wzrosła podaż mieszkań na wynajem w Polsce
  • jak zmieniły się ceny w miastach wojewódzkich przez miesiąc i w ciągu roku
  • jak prawdopodobnie będą się zmieniać w najbliższej przyszłości
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Na koniec września liczba ofert wynajmu w serwisie Otodom była o 10 proc. wyższa niż pod koniec sierpnia i aż o 53 proc. wyższa r/r. Wynajmujący dodali we wrześniu prawie 20 tys. nowych ofert i reaktywowali 5,7 tys. – najwięcej od początku 2022 r. We Wrocławiu i Poznaniu pula dostępnych lokali wzrosła o ponad 20 proc., a w Trójmieście - o blisko 30 proc.

– Widać, że nadmiarowy popyt na rynku najmu związany z napływem uchodźców z Ukrainy już się wchłonął. Co za tym idzie – zwiększyła się liczba dostępnych lokali. Ponadto prawdopodobnie część posiadających mieszkania na wynajem w atrakcyjnych turystycznie lokalizacjach, takich jak Trójmiasto, czekała do września z przekierowaniem ich z najmu krótkoterminowego do długoterminowego – mówi Karolina Klimaszewska, starsza analityczka Otodomu.

Kto czekał z ogłoszeniem do końca wakacji, minął się z największą falą poszukujących. Od sierpnia do września liczba wyszukań spadła o 20 proc. Najemcy nieco rzadziej decydowali się także na zawarcie transakcji, o czym świadczy 5-procentowy spadek rotacji ofert (liczba nowych w stosunku do sierpnia, ale zamkniętych przed końcem miesiąca).

Czynsze hamują...

Średnie stawki ofertowe najmu we wrześniu były podobne do sierpniowych lub nieznacznie spadły. W ujęciu rocznym w 12 z 16 miast wojewódzkich było drożej niż rok temu, średnio o 7 proc. Na największą obniżkę w stosunku do poprzedniego miesiąca mogli liczyć najemcy poszukujący mieszkań w Trójmieście (o 5 proc.), Lublinie i Warszawie (po 3 proc.) oraz w Łodzi (o 1,5 proc.). Podwyżek doświadczyli w Rzeszowie i Olsztynie, gdzie ceny były przeciętnie o ponad 3 proc. wyższe niż w sierpniu.

Według Karoliny Klimaszewskiej dotychczasowe podwyżki stawek najmu, powodowane inflacją i wzrostem kosztów eksploatacyjnych, mogły już dojść do sufitu.

– Być może budżety części najemców, np. studentów, nie są już w stanie udźwignąć kolejnych podwyżek. W poprzednich miesiącach to zjawisko było dostrzegalne wśród osób częściej poszukujących mieszkań na wynajem w niższym budżecie. Ostatnio przejawia się natomiast rosnącą liczbą odpowiedzi i wyświetleń pokoi na wynajem, podczas gdy kategoria mieszkań spowalnia – mówi Karolina Klimaszewska.

...i będą hamować

Analitycy Otodomu przewidują, że realizacja rządowego programu Bezpieczny kredyt 2 proc. spowoduje odpływ części najemców.

– To, jak duża będzie skala przeprowadzek do własnego M, znajdzie odzwierciedlenie w liczbie napływających ofert wynajmu zwalnianych przez nich mieszkań. Prawdopodobnie będą one rozproszone geograficznie, a więc nie odbiją się znacząco na rynku. Można się jednak spodziewać, że rosnąca liczba mieszkań na wynajem przyczyni się do dalszego zahamowania wzrostu stawek czynszów – podsumowuje Karolina Klimaszewska.