WARSZAWA (Reuters) - W tym roku tempo wzrostu gospodarczego może spaść do około 2,5 procent z 4,0 procent w roku ubiegłym, powiedział w poniedziałek minister gospodarki.
Janusz Steinhoff dodał, że szacunki Ministerstwa Finansów, iż w 2001 roku Produkt Krajowy Brutto (PKB) wzrośnie o około dwa procent, mogą być zbyt pesymistyczne.
"Osobiście podzielam opinię, że wzrost PKB będzie większy niż dwa procent, czyli uzyskamy około 2,5 procent" - powiedział w radiowych Sygnałach Dnia minister gospodarki.
Rząd zmienił już założenia wzrostu gospodarczego na ten rok, obniżając go z 4,5 procent PKB prognozowanych w ustawie budżetowej.
Rewizje prognoz związane były z faktem, iż wysokie stopy procentowe oraz hamujący popyt wewnętrzny spowodowały spadek wzrostu PKB do 2,3 procent w pierwszym kwartale z 5,9 procent po pierwszych trzech miesiącach 2000 roku.
W ubiegłym tygodniu rząd zrewidował też założenia dotyczące tempa wzrostu gospodarczego w roku przyszłym. Szacunki zostały obniżone o jeden punkt procentowy do 2,9 procent.
Słabsze tempo wzrostu gospodarki, czego rezulatatem są mniejsze dochody budżetu, zmusiło także rząd do zaproponowania zwiększenia tegorocznego deficytu budżetowego.
W tym tygodniu najprowdopodobnie Sejm będzie głosować nad nowelizacją budżetu. Zakłada ona zwiększenie deficytu o 8,6 miliarda złotych do 29,1 miliarda złotych, czyli do 3,9 procent PKB z wcześniej planowanych 2,6 procent.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))