Rodzima firma obuwnicza CCC intensywnie szuka pieniędzy na rozwój. Myśli o rynku publicznym lub inwestorze.
CCC, polski producent obuwia i operator sieci sklepów, rozważa wejście na Giełdę Papierów Wartościowych. Spółka potrzebuje pieniędzy, by przyspieszyć rozwój.
— Nie podjęliśmy jeszcze decyzji o sposobie dokapitalizowania spółki. Jedną z opcji jest właśnie wejście na parkiet — mówi Dariusz Miłek, dyrektor generalny i główny właściciel firmy CCC.
Wkrótce decyzja
Firma, która jest obecnie jednym z liderów rynku obuwniczego, będzie potrzebowała w przyszłym roku na inwestycje co najmniej 50 mln zł. Dariusz Miłek przyznaje, że alternatywą może być pozyskanie inwestora branżowego lub finansowego. Decyzja ma zapaść niebawem.
Spółka ma własną fabrykę CCC Factory w Legnickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Dysponuje też siecią około 270 sklepów.
— Skupiamy się dzisiaj głównie na poprawianiu jakości sieci. Celem jest zwiększenie obecności CCC w centrach handlowych. Już dwie trzecie naszych sklepów mieści się w galeriach handlowych — wyjaśnia Dariusz Miłek.
Rynek urośnie
CCC chce jak najszybciej zatrzeć pierwotny wizerunek firmy produkującej, handlującej najtańszym obuwiem (hasło Cena Czyni Cuda). Celem jest wejście w środkowy segment rynku. Zdaniem szefa firmy, jest na nim sporo wolnego miejsca i dobre perspektywy rozwoju.
— Polacy wciąż kupują dwa razy mniej butów niż Niemcy. Dlatego zamierzamy dalej powiększać sieć sprzedaży. Wychodzimy też ze sklepami za granicę. Dwa pierwsze uruchomione zostaną na wiosnę przyszłego roku w Czechach — zapowiada Dariusz Miłek.
Większość sklepów CCC w Polsce działa na zasadach franczyzy, tylko około 60 jest własnością spółki. Szef firmy podkreśla, że będzie dążył do rozwoju własnych sklepów, co pozwoli na wzrost marż.
Głównymi akcjonariuszami są Dariusz Miłek (75 proc. w kapitale) i Leszek Gaczorek (20 proc.). Spółka miała w 2003 r. 12 mln zł zysku netto i przychody 266 mln zł (wyniki skonsolidowane). Firma prognozuje kilkuprocentowy wzrost przychodów w tym roku i zysk na poziomie około 20 mln zł.