Za rok ruszą dwa nowe fundusze UE
ARR w Bielsku-Białej opracowała system informacji o środkach pomocowych
Gminy i samorządy nie potrafią korzystać z funduszy europejskich. Ministrowie i lokalni działacze nie radzą sobie z przygotowywaniem wniosków aplikacyjnych. Agencja Rozwoju Regionalnego z Bielska-Białej chce jednak przełamać złą passę. Gminy z południowej części województwa śląskiego mogą za jej pośrednictwem zdobyć informacje o dostępnych funduszach i zlecić opracowanie projektu.
Co roku tracimy kilkaset milionów euro tylko dlatego, że nie potrafimy ich wykorzystać lub o nich nie wiemy. Tymczasem przyznane nam przez Unię Europejską pieniądze leżą na kontach bynajmniej nie polskich banków.
— Pomoc przekazywana Polsce sięgnie w najbliższych latach sumy kilku miliardów euro rocznie. Poza najbardziej znanym funduszem PHARE i funkcjonującym w jego ramach funduszem Credo (środki przeznaczone na poprawę infrastruktury na pograniczu polsko-czesko-słowackim) jest jeszcze wiele mniejszych — sygnalizuje Stanisław Ginda, prezes Agencji Rozwoju Regionalnego w Bielsku--Białej.
Jeden z takich funduszy jest dostępny w ramach Małopolskiego Programu Rozwoju Wsi i Rolnictwa. Mogą z niego korzystać gminy położone w pasie od Przemyśla do Bielska-Białej. Maksymalna kwota przydzielana w ramach tego programu to 300 tys. euro. W przyszłym roku uruchomione zostaną dwa kolejne programy pomocowe. Pierwszy z nich — ISPA — to program kohezyjny, z powodzeniem realizowany przed laty w Hiszpanii, Portugalii i Irlandii. Jego podstawowym zadaniem jest wyrównanie poziomu życia w krajach ubiegających się o członkostwo w Unii Europejskiej.
— Do tego programu można zgłaszać tylko duże projekty, gdyż kwota, jaką można otrzymać, oscyluje wokół 5 mln euro. Na rozpatrzenie czeka już 5 naszych projektów, w tym budowa oczyszczalni w zlewni Jeziora Żywieckiego — podkreśla Stanisław Ginda.
W przyszłym roku rusza również program SAPARD. Pochodzące z niego fundusze będą z kolei przeznaczone na rozwój terenów wiejskich i zmianę struktury zatrudnienia na wsi.
Z doświadczeń ARR we współpracy z samorządami lokalnymi wynika, że najczęściej zbyt późno lub wcale dowiadują się one o możliwości skorzystania z pomocy Unii Europejskiej. DIOPE to program opracowany przez Agencję Rozwoju Regionalnego w Bielsku-Białej. Informacje nie będą jednak dostarczane za darmo. Miesięczny abonament wyniesie od 100 do 300 złotych.
— Za te pieniądze gmina dostanie od nas nie tylko zestaw wiadomości o aktualnie dostępnych funduszach, ale także oferty inwestycyjne i przetargowe z całej Europy — twierdzi Stanisław Ginda.