Zaciska się pętla wokół Adama K.

Dawid TokarzDawid Tokarz
opublikowano: 2023-12-27 20:00

Do przebywającego w areszcie biznesmena dołączył Piotr G., jego dotychczasowy obrońca i członek rad nadzorczych giełdowych firm CFI Holding, Starhedge i KG Efekt.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • ile osób ma status podejrzanych w śledztwie, dotyczącym tzw. gangu restrukturyzatorów, którym według prokuratury kierował Adam K., znany inwestor giełdowy i potentat rynku nieruchomości z Łodzi
  • pod jakimi zarzutami został ostatnio aresztowany Piotr G., obrońca Adama K. oraz członek rad nadzorczych spółek: CFI Holding, Starhedge i KG Efekt
  • jakie zmiany zaszły w akcjonariatach tych trzech spółek giełdowych
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Jeszcze w połowie listopada 2023 r. Piotr G. przekonywał w PB, że zarzuty prokuratury przedstawione Adamowi K., inwestorowi giełdowemu i potentatowi rynku nieruchomości z Łodzi, są niesłuszne i chybione. Oczekiwał, że areszt tymczasowy, zastosowany wobec jego klienta, zostanie zamieniony na wolnościowe środki zapobiegawcze. Nic takiego nie nastąpiło, a co więcej za kratki na trzy miesiące trafił sam Piotr G., członek rad nadzorczych trzech giełdowych spółek związanych z Adamem K.: CFI Holding, Starhedge i KG Efekt.

2 śledztwa i 20 podejrzanych

To, że na wniosek łódzkiej prokuratury sąd aresztował nie tylko Adama K., ale też jego brata Michała i żonę Joannę F.-K. oraz trzech współpracowników: Tomasza B., Michała B. i Radosława S., ujawniliśmy w PB w maju 2023 r. Napisaliśmy, że główny zarzut dotyczy udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, która miała dokonać oszustw finansowych na ponad 200 mln zł. Zdaniem śledczych kilkunastoosobowy gang kierowany przez Adama K. w latach 2012-21 przejmował kontrolę nad firmami w tarapatach finansowych i nielegalnie wyprowadzał z nich wielomilionowy majątek pod pozorem restrukturyzacji. Głównymi poszkodowanymi w tym procederze miały być dwie niegdyś giełdowe spółki: Europejski Fundusz Hipoteczny i Hawe.

Okazuje się, że ze śledztwa, w którym jest aż dziewiętnaścioro podejrzanych, do odrębnego postępowania wyłączono materiały dotyczące podejrzenia popełnienia oszustwa na szkodę spółek „Polaris” oraz CFI, reprezentowanych przez Michała K., a zdaniem prokuratury „powiązanych faktycznie” także z Adamem K. I to właśnie w tym nowym, prowadzonym równolegle śledztwie zarzut usłyszał Piotr G.

- Piotrowi G. przedstawiliśmy zarzut popełnienia przestępstwa z artykułów kodeksu karnego dotyczących oszustwa w stosunku do mienia znacznej wartości, podrobienia dokumentów i poświadczenia nieprawdy. Ujęta w zarzucie kwota wyłudzenia to 3,675 mln zł. Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi zastosował wobec Piotra G. tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy – mówi Krzysztof Bukowiecki, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Łodzi.

Z naszych informacji wynika, że Piotr G. nie przyznaje się do przedstawionego mu zarzutu - podobnie jak wszystkie dziewiętnaście osób mających status podejrzanych w głównym śledztwie. Z pierwotnie aresztowanej szóstki za kratkami wciąż pozostaje trójka. A to dlatego, że do wypuszczonej wcześniej na wolność Joanny F.-K. w ostatnim czasie dołączyli Michał B. i Radosław S. Z kolei w przypadku Adama K., jego brata Michała i Tomasza B. łódzka prokuratura zamierza skierować do sądu wniosek o przedłużenie aresztu na kolejny okres, tj. po 15 stycznia 2024 r.

Matka prezesem, córka właścicielem

Tymczasem przedstawienie zarzutów Piotrowi G. oznacza, że i w CFI Holdingu, i w Starhedge’u status podejrzanych ma już po trzech z pięciu członków rad nadzorczych. Oprócz Piotra G. zasiadają w nich bowiem od niedawna Joanna F.-K. i Marta S., bliska współpracownica Adama K. A trzeba pamiętać, że prezesem obu firm od kilku miesięcy jest Teresa K., czyli matka Adama i Michała, również objęta zarzutami przez łódzką prokuraturę.

W połowie listopada Piotr G. tłumaczył w PB, że te zmiany w organach są „zgodne z literą prawa”, a „spowodowane były obawą przed np. wrogim przejęciem części aktywów” obu spółek. Podobnie obrońca Adama K. wyjaśniał ostatnie zmiany w akcjonariacie CFI Holdingu i Starhedge’a, nazywając je „działaniami wyłącznie w celu zabezpieczenia majątku również na potrzeby prowadzonych postępowań karnych”.

O jakie zmiany chodzi? Właścicielką znaczących pakietów akcji CFI Holdingu i Starhedge’a (poprzez przejęcie firm będących akcjonariuszami obu spółek) została Laura, czyli córka Adama K. i Joanny F.-K., która niedawno, bo w lipcu 2023 r., osiągnęła pełnoletność, i – co oczywiste – nie ma statusu podejrzanej. W sierpniu i we wrześniu 2023 r. Laura K. nabyła udziały w spółkach Waldorf Group, Varso Investment i Starcom Invest, dzięki czemu pośrednio stała się znaczącym akcjonariuszem zarówno CFI Holdingu (miała 25,9 proc. akcji spółki), jak i Starhedge’a (21,75 proc.).

Te dane są już nieaktualne, bo 5 i 6 grudnia 2023 r. Laura K. przejęła kolejne dwie spółki: Granadę Investment i Goodmax. Dzięki temu zwiększyła swój udział w akcjonariacie obu firm zarządzanych przez jej babcię Teresę K.: CFI Holdingu (z 25,9 proc. do 39,66 proc.) i Starhedge’a (z 21,75 proc. do 25,78 proc.) oraz stała się pośrednio akcjonariuszką kolejnej giełdowej spółki: KG Efekt (ma 11,96 proc. jej akcji). A trzeba pamiętać, że również sam CFI Holding ma duże pakiety akcji Starhedge’a (prawie 41 proc.) i KG Inwest (32,8 proc.). To wszystko sprawia, że rodzina K. de facto kontroluje wszystkie trzy spółki.