Jeden ze strzegących brytyjskie imperium ptaków nie powrócił do londyńskiej twierdzy.
Zuzanna Młynarska
Jeden ze strzegących brytyjskie imperium ptaków nie powrócił do londyńskiej twierdzy.
Mieszkający w wieży Tower w Londynie ptak o imieniu Merlina zaginął przed świętami Bożego Narodzenia. Opiekujący się królewskimi krukami Christopher Skaife wyjaśnił, że choć kruki często wędrują poza obszar wieży, to Merlina zawsze wracała, więc tym razem raczej padła.
Legenda głosi, że w wieży musi znajdować się co najmniej sześć kruków, aby zapewnić ochronę Wielkiej Brytanii, która zniknie, gdy znikną ptaki. Przepowiednia traktowana jest bardzo poważnie. Kruki, choć mają podcięte skrzydła, traktowane są po królewsku — otrzymują świeże mięso i owoce oraz gotowane jajka.
„Mamy teraz siedem kruków — o jednego więcej niż wymagane sześć, więc nie mamy planów obsadzenia wakatu po Merlinie. Mamy nadzieję, że nowe pisklę z naszego programu hodowlanego sprosta temu wyzwaniu”— zapewniły władze Tower of London. [DI, PAP]