„Liberty Times” donosi, że interes działał od 48 lat. Policja zabroniła zmiany właściciela przybytku, bo prostytucja jest na Tajwanie nielegalna od 11 lat. Niektóre domy publiczne z wcześniej udzieloną licencją mogły jednak funkcjonować.
W wyniku zamknięcia firmy, pracę stracą dwie jego pracownice, w wieku 40 i 50
lat.