Pakiet dla przemysłu drzewnego, który w piątek zaprezentowała Paulina Hennig-Kloska, minister klimatu i środowiska, jej zastępca Mikołaj Dorożała oraz Marcin Polak, wicedyrektor Lasów Państwowych (LP) ds. ekonomicznych, to wynik trzymiesięcznych prac. Oprócz przedstawicieli resortu i LP brali w nich udział reprezentanci kilku związków zawodowych oraz branży drzewnej.
Najważniejsze punkty dotyczą ograniczenia wywozu z Polski nieprzetworzonego drewna, zwiększenia dostaw do stałych i wieloletnich klientów oraz premiowanie odbiorców, którzy będą przewozić surowiec na niewielkie odległości. Sednem tej ostatniej rekomendacji jest ograniczenie emisji dwutlenku węgla związanej z transportem drewna.
– Jeżeli już w Polsce mają być ścinane drzewa, to po to, aby korzystała na tym nasza gospodarka, a nie po to, by nieprzetworzone drewno wyjeżdżało do Chin – uzasadniała Paulina Hennig-Kloska.
Ministerialne postulaty dotyczą również takiej zmiany prawa, aby pełnowartościowe drewno, które może być surowcem dla przemysłu, nie było wykorzystywane jako biomasa w energetyce. Resort prowadzi z Ministerstwem Rozwoju i Technologii rozmowy dotyczące wypracowania nowej definicji drewna energetycznego. Kolejna rekomendacja mówi o tym, by przy sprzedaży drewna wprowadzić jawność dotyczącą nabywców i wartości zawieranych z nimi umów. Kontrole rzeczywistego sposobu i miejsca przerobu drewna mają wyeliminować z rynku nieuczciwych kupujących.
Pierwsze zgodne z powyższymi rekomendacjami zmiany w systemie sprzedaży drewna mogą wejść w życie w ostatniej tegorocznej aukcji, ponieważ dwie wcześniejsze zostały już przeprowadzone (w tym roku po raz pierwszy sprzedaż drewna odbywa się w trzech turach, wcześniej były tylko dwie). Cały pakiet wejdzie w życie w przyszłym roku.
– Nie wszystkie zaprezentowane rekomendacje Lasy Państwowe mogą wprowadzić w życie w swobodny sposób – uzasadniał Marcin Polak.
Dlatego jego firma ma wystąpić do resortu klimatu o pomoc w kwestiach, które mogą stanowić prawne ograniczenia.
LP planują też zwrócić się do przedsiębiorców kupujących drewno na portalu leśno-drzewnym z prośbą o ocenę zaproponowanych zmian i zgłaszanie własnych oczekiwań.
– Od dziś stawiamy na dialog z przemysłem drzewnym – podkreślił wicedyrektor LP.
Innym, wybiegającym już poza pakiet dla przemysłu drzewnego, celem ministerstwa jest to, by wszystkie 17 regionalnych dyrekcji LP miało certyfikację FSC (Forest Stewardship Council). Dzięki międzynarodowym poświadczeniom wiadomo, że drewno uzyskano bez naruszania bogactw biologicznych i struktury lasów. Coraz większa część firm wykorzystuje tylko surowiec z certyfikatem FSC.
Poprzednie szefostwo LP zaczęło jednak wypowiadać umowy z organizacją wydającą takie certyfikaty. Dziś mają je tylko cztery regionalne dyrekcje (dwóm udało się odzyskać FSC w ostatnim czasie).
– Ogłoszone zmiany są zgodne z postulatami branży, więc oceniamy je bardzo pozytywnie. Czekamy, aby słowo stało się ciałem – mówi Jarosław Michniuk, prezes Pagedu i współtwórca Koalicji na rzecz Polskiego Drewna (KnrPD).
Jego zdaniem podczas konferencji zabrało dwóch rzeczy.
– Pierwsza to deklaracja, że jeszcze w tym roku, podczas trzeciej aukcji sprzedażowej, spadną ceny wyjściowe drewna. Druga – że nie będzie kolejnych wyłączeń obszarów leśnych z użytkowania gospodarczego bez konsultacji z branżą drzewną – dodaje przedstawiciel KnrPD.