Zarząd Żywca zaproponuje wypłatę 30 zł dywidendy na akcję. Utrzymał pozycję lidera rynku, ale depcze mu po piętach Kompania Piwowarska.
Zysk skonsolidowany Grupy Żywiec wyniósł w 2004 r. 277 mln zł i był lepszy od wyniku z 2003 r. o 34 proc. Sprzedaż zwiększyła się o 13 proc. — do ponad 3, 6 mld zł. Nico Nusmeier, prezes grupy, zapewnia, że dla Żywca był to rok przełomowy.
— Wyprodukowaliśmy 10,1 mln hl piwa. To w branży rekordowy poziom. Także osiągnięte wyniki były bardzo dobre, bo przekroczyły nasze plany — mówi Nico Nusmeier.
Zarząd zamierza zaproponować wypłatę dywidendy wysokości 30 zł na akcję.
Pod koniec 2004 r. Żywiec zakończył integrację działalności operacyjnej z Brau Union w Polsce.
— Zgraliśmy marketing, sprzedaż itp. W II kwartale odkupimy od Brau Union browar w Bydgoszczy i to definitywnie zakończy konsolidację. Ale w naszej grupie stale się coś zmienia. Wprowadziliśmy nową markę piwa, być może z niektórych zrezygnujemy, a może zasilimy portfel nowymi — mówi prezes Nusmeier.
Nico Nusmeier nie podaje tegorocznych prognoz sprzedaży.
— Mogę tylko powiedzieć, że jeśli pogoda dopisze, to możemy zakładać utrzymanie pozytywnego trendu wyników finansowych — odpowiada szef Żywca.
Grupa eksportuje 1,2 proc. piwa i chce zwiększać tę sprzedaż. Dzięki wynikom osiąganym na polskim rynku udało jej się utrzymać pozycję lidera. Kompanię Piwowarską (KP) wyprzedza jednak minimalnie — do Żywca należy 36,6 proc. rynku, a do KP — 36,4 proc.
W 2004 r. browary sprzedały około 27 mln hl piwa, czyli o 1,8 proc. więcej niż rok wcześniej. Dekadę wcześniej sprzedaż była wyższa prawie o 12 proc. Producenci liczą, że ten rok przyniesie poprawę sprzedaży.