Zatory płatnicze najniższe od lat

Joanna DobosiewiczJoanna Dobosiewicz
opublikowano: 2015-03-20 00:00

Indeks Należności Przedsiębiorstw utrzymuje się na wysokim poziomie, a firmy szybko i sprawnie spłacają swoje zobowiązania

Po dwóch kwartałach znaczącej poprawy pogorszyła się opinia przedsiębiorców na temat terminowości regulowania należności. Warto jednak podkreślić, że ich spływ wciąż jest bliski najlepszych wyników w historii. Według danych Krajowego Rejestru Długów firmy, które w ogóle nie odczuwają problemów z opóźnieniami w otrzymywaniu należności, stanowią 21,9 proc. wszystkich. To wynik o 8 punktów proc. wyższy od średniej z ostatnich 6 lat. Tymczasem udział firm, w których problemy rosną (19,1 proc.), jest o 2 punkty proc. niższy od długookresowej średniej.

JEST LEPIEJ:
JEST LEPIEJ:
Firmy zarabiają, mają też pewność, że w najbliższym czasie to się nie zmieni, więc nie kumulują pieniędzy na czarną godzinę. Niskie oprocentowanie kredytów także powoduje, że finansowanie działalności pieniędzmi kontrahentów się nie opłaca — mówi Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.
ARC

— Wielokrotnie zdarzało się już, że mimo dobrej sytuacji w poprzednim kwartale właściciele firm i menedżerowie uważali, że w kolejnych miesiącach sytuacja musi się pogorszyć. Na szczęście ci sami, którzy w badaniu styczniowym wyrażali obawy o wzrost zatorów płatniczych na początku roku, byli przekonani, że ich sytuacja finansowa polepszy się albo przynajmniej nie ulegnie pogorszeniu. To oznacza, że spodziewają się utrzymania wystarczająco dużej puli zamówień, która zniweluje ewentualne straty spowodowane zatorami płatniczymi — mówi Adam Łącki, prezes Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

Nie opłaca się zalegać

W styczniu 2015 r. odsetek przeterminowanych należności w portfelach polskich przedsiębiorstw spadł do najniższego poziomu w historii. Firmy, które mają problemy z odzyskiwaniem należności, zgłaszają, że jedynie 22,5 proc. faktur nie zostało uregulowanych w terminie.

— Firmy zarabiają, mają też pewność, że w najbliższym czasie to się nie zmieni, więc nie kumulują pieniędzy na czarną godzinę. Niskie oprocentowanie kredytów także powoduje, że finansowanie działalności pieniędzmi kontrahentówsię nie opłaca — wyjaśnia Adam Łącki.

Zmniejszył się udział firm mających w portfelu co najmniej 50 proc. przeterminowanych faktur. Stanowią one obecnie 13,7 proc. ogółu przedsiębiorstw mających problem z opóźnieniami, czyli najmniej w historii. Odsetek niezapłaconych faktur wynosi jedynie 17,6 proc. Niski udział przeterminowanych należności, a także krótki okres oczekiwania na ewentualne opóźnienia, przełożyły się na niższe koszty ponoszone przez firmy w związku z nieterminową obsługą zobowiązań przez klientów — kontrahentów. Obecnie wydatki na te cele stanowią przeciętnie 6,6 proc. ogółu kosztów przedsiębiorstw i są o 0,4 punktu proc. poniżej długookresowej średniej. Niestety, zdaniem ekspertów, te pozytywne tendencje mogą zostać zatrzymane.

Firmy płacą coraz szybciej

Trzy miesiące i dwanaście dni — tyle średnio czekali na zapłatę polscy przedsiębiorcy w IV kwartale 2014 r. Taki sam wynik odnotowano w styczniu 2015 r. Tak dobrze nie było od 6 lat. To o miesiąc i dziewięć dni krócej niż w najgorszym pod tym względem I kwartale 2013 r. Najkrócej na zapłatę czekały w ostatnim kwartale minionego roku firmy największe — średnio trzy miesiące i trzy dni. Okres ten wydłużał się jednak wraz ze spadkiem wielkości wystawcy faktury. Średnie przedsiębiorstwa czekały na zapłatę przeciętnie trzy dni dłużej, małe dziewięć dni, a mikro (zatrudniające do 9 pracowników), aż piętnaście dni. Mikroprzedsiębiorcy ponosili też największe koszty z powodu opóźniania płatności lub braku zapłaty od kontrahentów — średnio 7,9 proc. wszystkich wydatków przeznaczonych na funkcjonowanie firmy. W przypadku średnich przedsiębiorstw było to dwa razy mniej.

— Nasze sześcioletnie obserwacje pokazują, że wartość Indeksu Należności Przedsiębiorstw jest związana z poziomem PKB. To pozwala stwierdzić, że w IV kwartale 2014 r. polska gospodarka rozwijała się w bardzo szybkim tempie około 4 proc. i taki wynik powinien się utrzymać także w pierwszych 3 miesiącach 2015 r. — przewiduje dr Piotr Białowolski ze Szkoły Głównej Handlowej.

Rekordowe Mazowsze

Jak długi firm oraz osób prywatnych wyglądają, gdy przeniesie się je na mapę?

— Największe wartościowo zadłużenie mają mieszkańcy Mazowsza, ale najwięcej spraw obsługiwanych przez naszą firmę pochodzi z województwa śląskiego — podaje Iwona Słomska, członek zarządu Grupy Kruk.

Łączne zadłużenie mieszkańców Mazowsza obsługiwane przez Grupę Kruk sięga ponad 2,8 mld zł. Niewiele mniej długów jest w województwie śląskim (ponad 2,7 mld zł). Najlepszą kondycją finansową może poszczycić się województwo podkarpackie (380 mln zł długów), świętokrzyskie (340 mln zł) oraz podlaskie, którego mieszkańcy są zadłużeni na 290 mln zł. W przypadku osób prywatnych przeciętne zadłużenie obsługiwane przez Grupę Kruk to 5,9 tys. zł. Jeśli zaś chodzi o firmy, to ich średni dług wynosi prawie 29,9 tys. zł. Jednak zobowiązania rekordzistów są znacznie większe. Najwięcej do spłaty, bo ponad 11 mln zł, ma mieszkaniec województwa mazowieckiego. Natomiast na szczycie listy zadłużonych firm znajduje się przedsiębiorstwo z branży spożywczej z województwa łódzkiego. Dług tej firmy sięga ponad 66 mln zł.