Zboże jest zapłatą
Małym zainteresowaniem inwestorów lokujących kapitał w wierzytelnościach cieszy się branża rolnicza. Wśród dłużników spotyka się pośredników zajmujących się obrotem nawozami i środkami ochrony roślin oraz zbożem. Mówi się, że firmy te raczej nie są bogate w gotówkę. Sporo rozliczeń dokonują przez potrącenie wzajemnych należności. Ich dłużnikami są bowiem gospodarstwa rolne.
Zdaniem jednego z pośredników działających na rynku wyrobów rolniczych, jedną z wygodnych form rozliczeń z rolnikami, którzy zalegają z zapłatą rachunków za chemię rolniczą, jest spłata zbożem. Co prawda cena zboża w takich przypadkach nie jest atrakcyjna dla producentów, jednak wobec okresowo pojawiających się trudności ze sprzedażą tego produktu w kraju, umożliwia rozliczenie z niektórymi wierzycielami. Otrzymane zboże eksportuje się w celu wymiany towarowej, a w szczególnych przypadkach sprzedaje za gotówkę.
ROLNICZE koło wzajemnych nie uregulowanych należności zamykają długi firm handlowych wobec rolników, które pośredniczą w obrocie wyrobami rolniczymi. Z obserwacji wynika, że dość powszechne jest przekonanie o tym, że jeśli producent rolny znajduje się w kiepskiej sytuacji finansowej, wówczas można pozwolić sobie na zaleganie z zapłatą. Niedobór środków obrotowych na bieżące potrzeby sprawia, że wierzyciel często nie może pokryć wydatków na dochodzenie swych praw przed sądem. Ze względu na koszty wpisu sądowego, a później zaliczki komorniczej, wielu producentów rolnych potrzebuje pomocy w windykacji lub pośrednictwa finansowego w sprzedaży wierzytelności.
NABYWCAMI długów rolniczych bywają inwestorzy dysponujący wolnymi środkami finansowymi. Do pośredników działających na rynku długów kierowane są dość zróżnicowane oferty zakupu. Większość nabywców dysponuje kapitałem 200-400 tys. zł. Niekiedy wpływają oferty od znacznych korporacji i instytucji finansowych. Jednak zawartych transakcji dotyczących branży rolniczej w porównaniu z przemysłem notuje się znikomą ilość. Proponowane przez pośredników ceny zakupu długów z branży rolniczej wahają się na poziomie 80 proc. ich wartości. Dla wierzycieli są to ceny dość niskie. Brak możliwości sprzedaży sprawia, że trudno ściągalne długi krążą między poszczególnymi agencjami obrotu wierzytelnościami, dopóki zdesperowany brakiem gotówki wierzyciel nie wyrazi zgody na ich sprzedaż.