ZBP oceni rok pracy
WEJŚCIE DO UE: Polskie banki potrzebują pomocy w przygotowaniu do wejścia do Unii Europejskiej. Wielu z nich potrzebny jest też wyższy kapitał - uważa Andrzej Szukalski, prezes ZBP. fot. Borys Skrzyński
Przygotowanie polskich instytucji finansowych i prawodawstwa do wejścia w struktury Unii Europejskiej będzie głównym zadaniem Związku Banków Polskich na najbliższe trzy lata.
W ocenie ZBP, niedokapitalizowanie polskiego sektora bankowego wynosi obecnie 800 mln zł.
— Biorąc jednak pod uwagę wytyczne bazylejskie, dotyczące progu adekwatności kapitałowej niedokapitalizowanie to wynosi około 2 mld zł — uważa Andrzej Szukalski, prezes ZBP.
Dodaje, że w najbliższym czasie jednym z najważniejszych zadań związku będzie pomoc bankom w dostosowaniu do wejścia w struktury Unii.
— Chcemy też, by w Polsce powstał wreszcie system oszczędzania na cele mieszkaniowe, a także kredytowania budownictwa mieszkaniowego. Uważamy także, że powinien powstać system finansowania małych i średnich firm — mówi Andrzej Szukalski.
W planach ZBP jest także pomoc sektorowi finansowemu w wyeliminowaniu informacji w formie papierowej na rzecz przekazywania danych przez systemy informatyczne.
— Istnieje duża szansa w ciągu 3-4 lat na pozbycie się z banków dokumentacji papierowej — mówi Andrzej Szukalski.
Podsumowując działalność ZBP przed zbliżającym się walnym, za największy sukces związku uznał on zdecydowane zmniejszenie obciążeń banków z tytułu składek na BFG i redukcji rezerwy obowiązkowej od depozytów.
— Porażką jest natomiast to, że nie udało nam się przekonać rządu do naszego sposobu prywatyzacji polskich banków. Pieniądze uzyskane tą drogą zostały niestety skonsumowane — mówi Andrzej Szukalski.
W jego ocenie dużym sukcesem banków jest wzrost, średnio o 37 proc. w ciągu trzech lat, ich funduszy własnych i sumy bilansowej. W podobnym tempie rosły także depozyty klientów. Za sukces należy też policzyć rozwój płatnosci bezgotówkowych, wprowadzanie zintegrowanych systemów informatycznych, a także usług w Internecie.