ZChN wypowiada wojnę wydawcom

Dariusz Rembelski
opublikowano: 1998-12-16 00:00

ZChN wypowiada wojnę wydawcom

Powstaje nowy projekt nowelizacji prawa prasowego

JAKI KAPITAŁ: Zdaniem Kazimierza Marcinkiewicza AWS nie wyklucza poparcia propozycji ZChN, dotyczącej nowelizacji ustawy. Nie wiadomo, jak w tej sytuacji zachowają się parlamentarzyści z SLD i PSL. Wszyscy zastrzegają się jednak, że nie mają nic przeciwko udziałowi kapitału zagranicznego w polskiej prasie.

Posłowie ZChN opracowują projekt nowelizacji prawa prasowego. Zakłada on, że w Polsce wydawcy zagraniczni będą mogli mieć jedynie 45 proc. kapitału w wydawanej gazecie codziennej, tygodniku czy miesięczniku.

Polska prasa jest zdominowana przez zachodni kapitał. Według danych Stowarzyszenia Wydawców Prasy, blisko 70 proc. tytułów w kraju należy do wydawców zagranicznych. Odsetek ten jest o parę procent większy wśród wydawców prasy regionalnej.Tutaj, według niepełnych danych, blisko 80 proc. rynku w poszczególnych województwach mają właściciele spoza granic Polski. Są również takie województwa, gdzie wychodzi jeden tytuł wydawany przez polski kapitał. Wydawnictwa Passauer Neue Presse i Orkla Media są potentatami pod względem ilości tytułów w kraju. Zdominowały praktycznie rynek. Należy do nich ponad połowa wszystkich wydawnictw z obcym kapitałem pojawiających się w kraju.

Obrońcy polskości

Dotychczasowe regulacje prawne nie ustalają dopuszczalnej wysokości udziału zagranicznych wydawców w polskiej prasie. Zdaniem posłów ZChN, którzy opracowują projekt nowelizacji prawa prasowego, należy wprowadzić w ustawie zapis mówiący o tym, że tylko 45 proc. środków finansowych w mediach może pochodzić z zagranicy.

Dodatkowo parlamentarzyści ze Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego proponują, żeby władze firmy wydającej publikacje składały się w większości z Polaków. Firma mogłaby wydawać tylko jeden dziennik regionalny w danym województwie. Projekt nowelizacji prawa prasowego zakłada, że firmy, które działają w Polsce, będą miały trzy lata na dostosowanie się do nowych przepisów.

Absurdalna sytuacja

— Sytuacja w kraju jest absurdalna. Pisma, których właścicielami są cudzoziemcy, mają specyficzny sposób informowania o tym, co dzieje się w Polsce. Nie mówi się o sprawach kłopotliwych czy drażliwych. Zachodni wydawcy zdominowali rynek prasy kolorowej i gazety regionalne. Na Śląsku pozostały tak naprawdę dwie czy trzy gazety z kapitałem czysto polskim. Reszta, czyli ponad dziesięć razy tyle, należy przede wszystkim do Niemców. Tę sytuację należy zmienić. Nie jestem jednak zwolennikiem całkowitego wyrugowania obcego kapitału z Polski. Trzeba uczciwie przyznać, że dzięki inwestycjom w krajową prasę zwiększa się w pewien sposób konkurencja na rynku — mówi poseł ZChN Kazimierz Marcinkiewicz, inicjator nowelizacji ustawy. Posłowie AWS nie wykluczają poparcia ustawy na forum parlamentu.

W Polsce nie powstała do tej pory ustawa, która ograniczałaby zarówno nakład prasy zagranicznej, jak i jej strukturę kapitałową. Nie funkcjonują przepisy o działalności antymonopolowej. Oznacza to, że żaden wydawca z kapitałem zagranicznym nie musi się przejmować stosunkiem liczby wydawanych przez niego pism do nakładu całej prasy ukazującej się w Polsce.