Złoto jeszcze podrożeje

KZ
opublikowano: 2013-09-04 00:00

Wkrótce rozpocznie się budowanie bazy pod trend wzrostowy ceny złota — przewiduje Maciej Kołodziejczyk, zarządzający funduszem Investor Gold.

Po załamaniu notowań kruszcu z czerwca nie ma już śladu — od dołka na poziomie około 1200 USD za uncję cena urosła o 200 USD, czyli 17 proc. Zdaniem Macieja Kołodziejczyka, najbardziej prawdopodobny scenariusz na najbliższe miesiące to budowanie bazy pod nowy tren wzrostowy i powrót ceny złota powyżej ważnego technicznie poziomu 1525 USD. Specjalista uważa, że głęboka przecena była skutkiem napływu kapitału spekulacyjnego na rynek, a korekta miała zasięg niemal tak duży (39 proc.), jak w latach 1975-76 (45 proc.).

— O ile zasoby złota w funduszach ETF mogą zostać jeszcze zmniejszone, to rynek kontraktów terminowych został oczyszczony z kapitału spekulacyjnego grającego na zwyżki. Znaczna część spekulantów zaczęła nawet grać na spadki. Kilka miesięcy zwyżek zapewne zachęciłoby do powrotu inwestorów do ETF, a także spowodowałoby odkupywanie pozycji krótkich na rynku futures — uważa zarządzający Investor Gold.