
Wycen złota oparta o transakcje spot rosła nad ranem o 0,1 proc. osiągając pułap 2022,09 USD za uncję. Tymczasem kontrakty terminowe na złoto oscylowały wokół poziomu 2038,90 USD/u.
Dzień wcześniej cena złota poszła w górę o 2 proc. przebijając ważny psychologiczny pułap 2 tys. USD. Wsparciem dla kruszcu było osłabienie dolara, który zszedł w rejony dwumiesięcznego minimum. Słabsze dane z największej gospodarki świata wzbudziły spekulacje, ze Fed może zmienić swoje stanowisko na bardziej gołębie i być może zdecyduje się na przerwę w serii podwyżek stóp procentowych.
Dane pokazały, że liczba ofert pracy w USA w lutym spadła do najniższego poziomu od prawie dwóch lat, co sugeruje, że rynek pracy się schładza. Oddzielny raport wykazał, że w lutym liczba nowych zamówień na towary wyprodukowane w USA spadła drugi miesiąc z rzędu.
Biorąc pod uwagę spadek oczekiwań związanych z podwyżką stawek, a tym samym wzrostem rentowności obligacji i słabszego dolara inwestorzy ponownie zainteresowali się bezpiecznymi przystaniami, jak choćby właśnie złotem.
