Podczas poniedziałkowego handlu notowania złota wzrosły o 1 proc. przebijając pułap 2350 USD za uncję. Na rynku kasowym jego wycena doszła do 2353,95 USD co oznacza nowy historyczny rekord. Potem szlachetny metal oddał część zdobyczy schodząc do poziomu 2336,28 USD/u.
Podbicie cen kruszcu jest wynikiem niepewności inwestorów co do tego, na jakim etapie decydenci w Stanach Zjednoczonych ustalają moment przejścia w kierunku obniżenia kosztów finansowania zewnętrznego, przed środowymi danymi o inflacji w marcu. Choć Rezerwa Federalna zapowiada cięcia stóp procentowych w tym roku, nadal twierdzi, że nie ma pośpiechu i opóźnia ogłoszenie pierwszej redukcji stawek. Inwestorzy wierzą jednak, że dojdzie do tego szybciej niż później. Wyższe stopy procentowe są niekorzystne dla złota, które nie oferuje żadnych dodatkowych bonusów jak choćby w przypadku oprocentowania obligacji czy dywidend z akcji.
UBS Group AG podwyższyło swoją prognozę dla złota na koniec 2024 r. roku o 11 proc. do 2500 USD/u. Uzasadnia to ożywieniem popytu na fundusze giełdowe zabezpieczone sztabkami, które wesprą kolejny wzrost, gdy Rezerwa Federalna obniży stopy procentowe mniej więcej w połowie roku.