- Myślę, że zdrożeje do 3000 USD, 5000 USD, albo i więcej. Wiele zależy od decyzji, które jeszcze nie zapadły. Ile jeszcze dodrukujemy pieniędzy? Jak długo będziemy utrzymywać na sztucznie zaniżonym poziomie stopy procentowe? Ile zostało nam czasu zanim świat zorientuje się, że go naciągamy? – powiedział Schiff.
Drastyczne luzowanie polityki pieniężnej przez Rezerwę Federalną w ciągu ostatnich czterech lat oraz eksplozja zadłużenia USA przyczyniają się na poważne wzrosty cen złota.
- Nieustannie prosimy świat o pieniądze, byśmy mogli żyć ponad stan. Gdy świat się w końcu zorientuje i zdecyduje, że nie chce już grać w tę grę, będzie to oznaczać poważny spadek wartości dolara. Fed będzie musiał drukować jeszcze więcej pieniędzy, by utrzymywać sztucznie zaniżone stopy procentowe, a wtedy ceny złota eksplodują – dodał.
