Złoty i dolar spadają
Wczoraj rano, przed zebraniem Rady Polityki Pieniężnej, złoty osłabił się znacznie. Na rynku papierów wartościowych dominowały oferty sprzedaży. W związku z przewidywaną obniżką stóp procentowych inwestorzy realizowali zyski. Większość analityków prognozowała redukcję stóp w granicach 100 i 200 punktów bazowych (1-2 punkty procentowe). Na otwarciu sesji za dolara płacono 3,4550/700 zł, za markę 2,0900/50 zł, przy odchyleniu od parytetu 6,37/6,04 proc. Eksperci przewidywali, że przez cały czas, aż do ogłoszenia wyników obrad RPP, nasza waluta będzie tracić na wartości. Przewidywane odchylenie od parytetu miało zmniejszyć się nawet do 5,5 proc. W następnych dniach natomiast nastąpi dalsze umacnianie się złotego, ponieważ tak duży zjazd zdyskontuje redukcję stóp procentowych nawet o 200 punktów bazowych.
W POŁUDNIE kurs złotego ustalił się na poziomie 6,0/5,95 odchylenia od parytetu. Dealerzy przewidywali dalsze osłabienie się naszej waluty. Narodowy Bank Polski ogłosił wczoraj powstrzymanie się od operacji otwartego rynku. Wstrzymana została sprzedaż 28-dniowych bonów pieniężnych, co spowodowało nadpłynność pieniądza. Za dolara płacono 3,4650/70 zł, za markę 2,1010/20 zł. Zdaniem niezależnych ekspertów, poważniejsze ruchy naszej waluty można będzie zaobserwować dopiero dzisiaj, ponieważ zebranie RPP rozpoczęło się o godzinie 15.00, a ogłoszenie wyników nastąpiło po zamknięciu sesji.
Przy bardzo płytkim rynku, złoty osłabił się jeszcze pod koniec dnia. Dolar kosztował 3,4690/00 zł, marka 2,1000/20 zł, a odchylenie od parytetu wynosiło 5,96/5,90 proc.
W JAPONII na porannej sesji zaczął zwyżkować indeks giełdowy Nikkei, zyskując 88,24 pkt. Po południu jednak nastąpił znaczny spadek. Na zamknięciu sesji wartość indeksu spadła o 304,61 pkt. Był to czwarty z rzędu dzień bessy na japońskiej giełdzie. Natomiast tokijska giełda walutowa konsekwentnie przez cały dzień osłabiała dolara. Po nie najgorszym otwarciu na poziomie 118,38 jenów, zielony zanurkował ponownie. Na zamknięciu sesji walutowej kosztował już tylko 118,04 jenów. Wzmocnienie się jena było spowodowane pozytywną oceną japońskich reform gospodarczych i systemu bankowego przez środowisko międzynarodowe.
DOLAR OSŁABIŁ SIĘ na większości rynków walutowych. Jednym z kluczowych powodów była bessa na giełdzie w Brazylii i pogłoski o spodziewanej dewaluacji brazylijskiej waluty. Wahania kursu zielonego są bardzo uzależnione od kryzysu w krajach Ameryki Łacińskiej, ponieważ wiele banków ze Stanów Zjednoczonych zaangażowało poważne zasoby finansowe w tym regionie. Mimo zapewnień Ministerstwa Skarbu Państwa, że USA będzie kontynuowało politykę silnego dolara, waluty europejskie zaczynają odzyskiwać grunt. Na giełdach walutowych we Frankfurcie i Londynie za dolara płacono 1,65 marki, 1,3380 franka szwajcarskiego. Japońska waluta również wzmocniła się znacznie do117,40 jenów za USD. Po znacznych spadkach, na fali osłabiania się zielonego, funt szterling wzmocnił się nieznacznie —płacono za niego 1,6750 dolara.