Amerykańskie rynki akcji skorygowały wzrosty z wtorku, wywołane pozytywną reakcją na wystąpienie szefa Fed, Jerome’a Powella. Do stłumienia optymizmu w środę przyczynili się inni przedstawiciele władz banku centralnego. Wspólnym motywem wypowiedzi szefa Fed w Nowym Jorku, Johna Williamsa i członka zarządu banku centralnego, Christophera Wallera, było podkreślenie, że walka o obniżenie inflacji będzie długa. Williams mówił o potrzebie dalszych podwyżek stóp i utrzymaniu ich w obszarze restrykcyjnym „przez parę lat”. Waller mówił z kolei o „długiej walce i wyższych stopach przez dłuższy czas niż niektórzy obecnie oczekują”. Swoje dodał także szef Fed w Minneapolis, Neel Kashkari, mówiąc iż uczestnicy rynków finansowych bardziej niż Fed wierzą w szybki spadek inflacji.
Wśród innych negatywnych czynników, które wpływały na przebieg sesji, była zaskakująco duża przecena Alphabet, dochodząca do 8,8 proc.. Należące do niego Google przedstawiło w środę swoje rozwiązania AI, ale nie wywołało to entuzjazmu wśród inwestorów, a do tego spółce zdarzyła się wpadka podważająca jakość jej produktu.

Spadły kursy prawie 80 proc. spółek z S&P500. Najmocniej staniały akcje Lumen Technologies (-20,8 proc.), którego wyniki kwartalne okazały się wprawdzie lepsze niż oczekiwano, ale prognozy mocno rozczarowały. Spółka udostępniająca rozwiązania telekomunikacyjne i sieciowe zapowiedziała m.in. spadek wolnego cash flow do 200 mln USD w tym roku. W ubiegłym wynosił ponad 2 mld USD. Usługi telekomunikacyjne (-4,1 proc.) były w środę najmocniej przecenionym segmentem amerykańskiego rynku akcji. Ogólnie we wszystkich 11 segmentach przewagę miała podaż. Najmniejsze straty zanotowały spółki ochrony zdrowia i nieruchomości (po -0,3 proc.).
Spośród 30 blue chipów ze Średniej Przemysłowej Dow Jones 23 kończyły sesję spadkiem kursu. Najmocniej staniały akcje Intela (-2,8 proc.). Największy wzrost kursu notował specjalizujący się w ubezpieczeniach zdrowotnych UnitedHealth Group (1,3 proc.).
Staniały 84 spółki wchodzące w skład Nasdaq 100, który zakończył środową sesję stratą 1,8 proc. wartości. W dużo szerszym Nasdaq Composite taniały akcje prawie 70 proc. z ponad 3,6 tys. spółek z indeksu. Wśród tych o największej kapitalizacji najmocniej spadał kurs Alphabet (-7,7 proc.). W grupie FAANG jedyną drożejącą spółką był Netflix (1,1 proc.).