
Cena ropy West Texas Intermediate znajduje się nieco poniżej poziomu 72 USD za baryłkę, po wzroście o prawie 3 proc. w ciągu dwóch poprzednich sesji po ogłoszeniu przez Arabię Saudyjską i Rosję, że ograniczą produkcję w celu powstrzymania spadku cen.
Notowania ropy Brent spadły z kolei o 0,08 proc., dochodząc do pułapu 76,59 USD za baryłkę.
Amerykański Instytut Naftowy oszacował, że ogólnokrajowe zapasy ropy naftowej w USA spadły w zeszłym tygodniu o 4,4 miliona baryłek. Oficjalne dane pojawią się później w czwartek, a zapasy były ostatnio notowane na najniższym poziomie od prawie sześciu miesięcy.
Notowania ropy pozostają w tym roku na poziomie około 10 proc. niższym, a słabe ożywienie gospodarcze w Chinach i zaostrzona polityka pieniężna w USA i Europie odbijają się na perspektywach popytu. Gwałtowny wzrost kosztów finansowania zewnętrznego prowadzi do niższych światowych zapasów ropy naftowej, co może spowodować wzrost cen w dalszej perspektywie.
Jak wynika z protokołu z ostatniego posiedzenia Fed, zdecydowana większość urzędników Rezerwy Federalnej w USA zgodziła się, że w tym roku prawdopodobnie potrzebne będą dalsze zaostrzenia polityki pieniężnej. Dane, które zostaną opublikowane w tym tygodniu – w tym dane o liczbie nowych bezrobotnych i listach płac – dostarczą dalszych wskazówek na temat ścieżki polityki pieniężnej.