Walne walcowni nie udzieliło skwitowania byłemu prezesowi, ale zdecydowało o dalszym istnieniu spółki.
Walne zgromadzenie udziałowców Walcowni Rur Jedność (WRJ) było długie i burzliwe. Decydujący głos należał do Towarzystwa Finansowego Silesia (TFS), które posiada 40,7 proc. udziałów WRJ, i do spółki Enpol (19 proc. udziałów), generalnego wykonawcy budowanej od ćwierć wieku walcowni w Siemianowicach Śląskich.
— Udziałowcy przyjęli sprawo- zdanie finansowe spółki, podjęli uchwałę w sprawie dalszego jej istnienia i dokonali zmian w radzie nadzorczej — mówi Władysław Presak, prezes WRJ.
Nie udzielili skwitowania Janowi Detko, byłemu szefowi WRJ, i Krzysztofowi Brożowi, członkowi zarządu. Dlaczego? Tego nikt nie chce powiedzieć.
— Nie wiem, czym kierowali się udziałowcy — mówi Jan Detko.
Została powołana też rada nadzorcza WRJ na nową kadencję. W jej skład weszli Eugeniusz Majza, prezes Enpolu, Józef Łochowski, wiceprezes Krajowej Izby Gospodarczej, Marek Cywiński i dyrektor biura zarządu Stalexportu. Nowymi członkami zostali Konrad Miterski, i Helena Piechoczek z Banku Śląskiego, Brunon Radwański i Adam Niebój — reprezentujący TFS.
Udziałowcy podjęli uchwałę w sprawie kontynuowania działalności spółki do 31 marca 2005 r. W tym czasie zarząd TFS ma poszukać inwestora, który zechce dokończyć budowę walcowni.
— Jest szansa na pozyskanie inwestora dla WRJ — dodaje Władysław Presak.