To, co dla wielu gmin i powiatów w kraju okazuje się przeszkodą nie do przejścia, może zakończyć się sukcesem w Żywcu. Chodzi o realizację inwestycji w modelu partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP). W przypadku Żywca to budowa nowej siedziby szpitala, szacowana na 150-200 mln zł.
— Zakończyliśmy etap dialogu konkurencyjnego, który był niezwykle owocny. Wszyscy się uczyli, bo w końcu to pierwsze w Polsce tego typu przedsięwzięcie medyczne na taką skalę w PPP. Rozpoczynamy prace nad specyfikacją przetargową. Chcemy ułożyć ją tak, by obie strony były zadowolone. Powinna być gotowa w pierwszej dekadzie sierpnia. Wówczas zaprosimy uczestników dialogu do złożenia ofert — ujawnia Jan Miodoński, wicestarosta żywiecki.
W dialogu uczestniczyło aż dziewięć firm i konsorcjów. Dwa z nich (jedno z udziałem giełdowego Mostostalu Warszawa, a drugie z udziałem m.in. Porr Solutions Polska) złożyły rezygnację z dalszych rozmów. W grze zostało siedem podmiotów. To kanadyjska firma InterHealth Canada Limited oraz konsorcja z udziałem takich firm jak: Vamed, Szpitale Polskie, Warbud, Hochtief Polska, Strabag i Karmar.
— Nie słyszałam o innych postępowaniach w PPP, które doszłyby do etapu specyfikacji przetargowej. Myślę, że ten pozytywny przykład zmotywuje inne samorządy, by jednak próbowały sięgać po PPP — komentuje Jolanta Kalecińska, partner w kancelarii White Case.
Zadaniem prywatnego partnera będzie zaprojektowanie, wybudowanie i zarządzanie obiektem przez określony czas oraz czerpanie zysków ze świadczenia usług medycznych. Inwestor będzie też musiał zapewnić bezpłatnie leczenie w tych specjalnościach, jakie gwarantuje szpital powiatowy w ramach kontraktu z NFZ.
— Cztery podmioty powinny zdecydować się na złożenie ofert. Do końca października zamierzamy wybrać partnera prywatnego i podpisać umowę — mówi Jan Miodoński.
Budowa szpitala na 300 łóżek zajmie 2-2,5 roku. Obiekt ma powstać do końca 2013 r.