10 najgorszych rekomendacji roku

Marek Wierciszewski
opublikowano: 2010-12-12 22:18

Wycena spółek to karkołomne zadanie. Przekonało się o tym już wielu analityków. W tym roku dołączyło do nich liczne grono...

Analitycy popełniają podobne błędy jak inwestorzy i nie zmieniają zdania nawet wtedy, gdy zmienia się trend. Bywa, że wbrew rynkowi rekomendują sprzedaż akcji spółek w silnych trendach wzrostowych, sukcesywnie podnosząc tylko (po niewczasie) cenę docelową. Pozostają w tyle za rynkiem, zauważając wzrost wartości akcji długi czas po tym, jak on się już dokonał. Przedstawiamy dziesiątkę rekomendacji z tego roku. Kto ich nie posłuchał, miał nosa.

1. Synthos - "redukuj” od PKO BP Securities, cena docelowa 1,64 zł

 Monika Kalwasińska, analityczka PKO BP Securities, zaleciła redukcję akcji chemicznej spółki przy cenie 1,81 zł. W raporcie z 25 czerwca akcję spółki wyceniła na 1,64 zł. Tymczasem 9 grudnia rynek akcje spółki wyceniał aż o 87 proc. powyżej wyceny Moniki Kalwasińskiej. Od czasu wydania rekomendacji papiery podrożały o 70 proc.

 2. Eurocash - "sprzedaj” od DM IDMSA, cena docelowa 15 zł

 Jakub Viscardi z DM IDM SA nie przewidział szaleństwa zakupów, jakie ogarnęło rynek akcji operatora sieci hurtowni. W styczniu, przy cenie rynkowej 16,05 zł zalecał sprzedaż papierów Eurocash z 12-miesięczną ceną docelową 15 zł. Dziś notowania spółki są o 90 proc. powyżej jego wyceny, a za jeden walor płaci się o 78 proc. więcej niż w momencie wydawania rekomendacji.

 3. Astarta - „sprzedaj” od DI BRE Banku, cena docelowa 31,60 zł

 Jakub Szkopek bardzo sceptycznie podchodził do perspektyw Astarty. Analityk DI BRE Banku w tym roku aż sześć zalecał w raporcie sprzedaż akcji spółki. Niesprawiedliwe byłoby jednak zarzucenie mu ignorowania realiów rynkowych. W kolejnych raportach stopniowo podnosił wycenę spółki. Ostatnia wycena jest aż o 45 proc. wyższa niż ta z kwietnia. Od pierwszej rekomendacji z lutego kurs wzrósł o 72 proc., a notowania znalazły się 168 proc. powyżej 9-miesięcznej ceny docelowej z raportu.

 4. Ciech - „kupuj” od DI BRE Banku, cena docelowa 34,50 zł

 Mimo przewagi wzrostów na rynku w 2010 r. szczęście nie dopisało również niektórym analitykom rekomendującym kupno monitorowanych spółek. Tak było w przypadku Kamila Kliszcza i jego rekomendacji dla papierów Ciechu. W raporcie z 23 sierpnia analityk DI BRE Banku zalecał kupno papierów u progu 2-miesięcznej fali wyprzedaży, która odchudziła portfele inwestorów o 30 proc. Po niespełna czterech miesiącach od publikacji raportu, kurs znajduje się o 22 proc. poniżej ceny z dnia wydania i 34 proc. poniżej ceny docelowej.

 5. CEDC - „kupuj” od Deutsche Banku, cena docelowa 125,12

 Zbliżającej się silnej przeceny papierów CEDC nie przewidział Łukasz Wachełko. Analityk Deutsche Banku zalecał kupno akcji spółki w kwietniu, gdy kurs był na szczycie, w przeddzień wybuchu kryzysu greckiego. Kurs z dnia wydania rekomendacji (112,80 zł) to jednocześnie 52-tygodniowe maksimum notowań dystrybutora alkoholi. Od tego momentu ceny akcji spadły o 30 proc., a wycena jest o 37 proc. poniżej 12-miesięcznej ceny docelowej.

 6. Polimex - „kupuj” od KBC Securities, cena docelowa 5,90 zł

 W kwietniu notowania Polimeksu zaczęły spadać. Tymczasem Robert Maj, analityk KBC Securities, utrzymuje zalecenie „kupuj”, obniżając jedynie cenę docelową. Od momentu wydania kwietniowej rekomendacji papiery staniały już o 19 proc., a kurs znalazł się 31 proc. poniżej 12-miesięcznej ceny docelowej.

 7. Getin Holding - „sprzedaj” od Ipopemy, cena docelowa 8,60 zł

 Tomasz Bursa, analityk Ipopema Securities, zalecał w styczniu sprzedaż akcji spółki przy kursie 9,24 zł. Od tego czasu papiery podrożały o 24 proc., a wycena znalazła się o 33 proc. wyżej niż 12-miesięczna cena docelowa.

 8. PKN Orlen - „sprzedaj” od Citi, cena docelowa 37,10 zł

 Rafał Wiatr, analityk Citi, we wrześniu rekomendował sprzedaż akcji spółki z ceną docelową 37,10 zł. Tymczasem później nastąpił zwrot w notowaniach paliwowej spółki. Od września notowania wzrosły o 19 proc., a kurs znalazł się 32 proc. powyżej ceny docelowej.

 9. CEZ - „kupuj” od Natixis, cena docelowa 163,17 zł

 Spadku cen akcji CEZ nie przewidział Philippe Ourpatian z Natixis. W maju zalecał kupno akcji CEZ-u przy cenie rynkowej 138,90 zł. Od tego czasu papiery energetycznej spółki staniały o 13 proc. i są wyceniane 26 proc. poniżej ceny docelowej.

 10. Gant - „kupuj” od Millennium DM, cena docelowa 23,40

 Z rekomendacją „kupuj” w nastroje panujące na rynku akcji Ganta nie wstrzelił się Maciej Krefta. Raport Millennium DM został wydany u progu znaczącej przeceny akcji dewelopera. W nieco ponad miesiąc od publikacji raportu papiery staniały o 10 proc., a kurs znalazł się 27 proc. poniżej 6-miesięcznej ceny docelowej.

10 najgorszych rekomendacji roku 10 najgorszych rekomendacji roku

Zanim zaczniemy wyciągać generalne wnioski dotyczące autorów powyższych rekomendacji, pamiętajmy, że pudła zdarzają się każdemu, a ci analitycy wyceniają nie jedną, a wiele spółek. W wielu przypadkach mieli rację. Pomyłki zdarzają się przecież nawet cieszącym się największą estymą strategom rynkowym, mozna przekonać się dziś, gdy trwa byka. O dramatycznym załamanie kursów akcji mówili m.in. Robert Prechter, Albert Edwards oraz Nouriel Roubini. Scenariusz podwójnego dna koniunktury się jednak nie sprawdził, a wskaźnik amerykańskich spółek S&P 500 zwyżkował od początku roku o blisko 10 proc.