Wielkopolska policja aresztowała trzy kasjerki Międzynarodowych Targów Poznańskich i dwóch ich wspólników pod zarzutem sprzedaży fałszywych biletów na targi. MTP mogły stracić nawet 8 mln zł.
Wielkopolscy policjanci rozbili szajkę przestępczą, zajmującą się m.in. produkowaniem i sprzedażą biletów wstępu na Międzynarodowe Targi Poznańskie. W skład grupy wchodziły trzy kasjerki MTP, właściciel jednej z poznańskich drukarni i szef całej grupy. Policja szacuje, że kasjerki zarabiały na sfałszowanych biletach 6-8 zł od sztuki. Porceder trwał 3 lata, według policji kasjerki mogły upłynnić w tym czasie kilkaset tysięcy biletów wartych 7-8 mln zł.
Bogusław Zalewski, prezes MTP, wątpi jednak w to, że straty spółki są aż tak duże. Według niego, trzeba poczekać na wyniki śledztwa. Pytanie, dlaczego fałszerskiego procederu nie wykryły wewnętrzne służby kontrolne MTP, pozostało bez odpowiedzi. Również zarząd MTP nie ustosunkował się oficjalnie do tej sprawy.
Policja nie chce ujawnić, skąd dowiedziała się o fałszerstwach.
— Na tym etapie śledztwa nie możemy ujawniać szczegółów. Sprawa ma charakter rozwojowy, spodziewamy się kolejnych zatrzymań — mówi podinspektor Hanna Wachowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.