Akcje producentów aut na cenzurowanym

Tadeusz Stasiuk
opublikowano: 2025-02-03 07:17

Azjatyckie koncerny motoryzacyjne są jednymi z najboleśniej dotkniętych poniedziałkową przeceną na giełdach. Wszystko przez wysokie cła nałożone przez amerykańskiego prezydenta na towary i produkty z Kanady, Meksyku i Chin. Mogą one doprowadzić do ponownym problemów z łańcuchami dostaw.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Producenci samochodów są w poniedziałek w gronie spółek najbardziej dotkniętych decyzją Donalda Trumpa. Wielu japońskich i południowokoreańskich producentów samochodów oraz ich dostawców ma działalność w Meksyku i od dawna eksportuje samochody tam produkowane do Stanów Zjednoczonych.

CZYTAJ TAKŻE>>Cła Tumpa przeceniają aktywa

W rezultacie spodziewanych kłopotów, cena akcji Toyoty, największego producenta samochodów na świecie i mniejszego rywala Nissana spadła w poniedziałek o ponad 5 proc. Jeszcze mocniej „oberwała” Honda, w przypadku której korekta sięgnęła ponad 7 proc.

Nissan ma dwie fabryki w Meksyku, gdzie produkuje modele na rynek amerykański. Eksportuje około 300 000 pojazdów rocznie do USA.

Z kolei Honda 80 proc. swojej meksykańskiej produkcji kieruje na rynek amerykański, a jej dyrektor operacyjny Shinji Aoyama ostrzegł w listopadzie, że firma będzie musiała rozważyć przeniesienie produkcji, jeśli Stany Zjednoczone nałożą stałe cła na importowane pojazdy.

Również południowokoreański koncern Kia Motors, który ma fabrykę w Meksyku odnotowuje mocne straty. Kurs akcji zapikował o prawie 7 proc..

Na wartości straciły też południowokoreańskie firmy produkujące akumulatory do pojazdów elektrycznych i materiały do ​​akumulatorów, które planowały budowę fabryk w Kanadzie, aby dostarczać je do GM, Forda i innych firm.