Bank zarobił w 2016 r. 618 mln zł. Dodatkowe pół miliarda przychodów zaksięgował z tytułu okazyjnego zakupu BPH.
To się nazywa okazyjny zakup. Alior po przejęciu BPH i rozliczeniu transakcji doliczył sobie do przychodów za 2016 r. 508 mln zł. W konsekwencji zysk banku wyniósł rekordowe 618 mln zł. W rzeczywistości Alior zarobił 485 mln zł. Górka, wynikająca z wchłonięcia BPH, jest zapisem księgowym i ma o tyle znaczenie, że będzie ją można wliczyć w kapitały, o ile zgodzi się nadzór. W kolejnych latach trzeba będzie rozpoznane up frontem przychody amortyzować.
Artykuł dostępny dla subskrybentów i zarejestrowanych użytkowników
REJESTRACJA
SUBSKRYBUJ PB
Zyskaj wiedzę, oszczędź czas
Informacja jest na wagę złota. Piszemy tylko o biznesie
Poznaj „PB”
79 zł5 zł/ miesiąc
przez pierwsze dwa miesiące później cena wynosi 79 zł miesięcznie
Cały artykuł mogą przeczytać tylko nasi subskrybenci.Tylko teraz dostęp w promocyjnej cenie.
przez pierwsze dwa miesiące później cena wynosi 79 zł miesięcznie
Od jakiegoś czasu nie masz pełnego dostępu do publikowanych treści na pb.pl. Nie może Cię ominąć żaden kolejny news.Wróć do świata biznesu i czytaj „PB” już dzisiaj.
Bank zarobił w 2016 r. 618 mln zł. Dodatkowe pół miliarda przychodów zaksięgował z tytułu okazyjnego zakupu BPH.
To się nazywa okazyjny zakup. Alior po przejęciu BPH i rozliczeniu transakcji doliczył sobie do przychodów za 2016 r. 508 mln zł. W konsekwencji zysk banku wyniósł rekordowe 618 mln zł. W rzeczywistości Alior zarobił 485 mln zł. Górka, wynikająca z wchłonięcia BPH, jest zapisem księgowym i ma o tyle znaczenie, że będzie ją można wliczyć w kapitały, o ile zgodzi się nadzór. W kolejnych latach trzeba będzie rozpoznane up frontem przychody amortyzować.
Wojciech Sobieraj, prezes Alior Banku
ARC
— Z punktu widzenia analizy wyników dodatkowy przychód z okazyjnego zakupu nie ma znaczenia. Ważniejsze jest to, co dzieje się w biznesie — mówi Tomasz Busa, wiceprezes Opti TFI, i zwraca uwagę na dwie pozycje z rocznego sprawozdania: koszty ryzyka i koszty operacyjne. W pierwszym przypadku Alior pokazał rekordowo niski koszt w wysokości 1,9 proc. portfela kredytowego. Wcześniej wskaźnik przekraczał 2 proc. i był jednym z wyższych w branży. Spadek kosztu ryzyka wskazuje, że jakość portfela kredytowego przejętego z BPH musi być dobra.
— Pierwsze, świeże informacje, jeszcze przed zamknięciem fuzji niewiele mówią. Historycznie Bank BPH miał problem z jakością kredytów konsumpcyjnych i może okazać się, że koszt ryzyka poniżej 2 proc. to zbyt optymistyczne założenie — mówi Tomasz Bursa.
Jeśli chodzi o koszty operacyjne, to przykład Aliora pokazuje, jak duży jest „nawis kosztowy” w sektorze bankowym wynikający z kosztów zatrudnienia. Tylko na synergiach kosztowych bank co roku będzie uzyskiwał 300 mln zł. Są to korzyści wynikające głównie z redukcji 2,4 tys. etatów, czyli niemal co trzeciej posady w Aliorze (po fuzji liczba zatrudnionych przekroczyła 10 tys. osób). — 300 mln zł to połowa zysku banku. Tylko na synergiach kosztowych. Synergie przychodowe, które kiedyś się pojawią, to już tylko wisienka na torcie — mówi Tomasz Bursa.
Podkreśla jednak, że prawdziwe efekty fuzji poznamy dopiero za kilka kwartałów. Tego samego zdania jest Kamil Stolarski, analityk Haitong Banku, wyjaśniając, że fuzja tak zamieszała w liczbach,że na razie trudno jest wskazać jakiś trend. — Na razie wiemy tyle, że Alior wyeliminował kolejnego po Meritum konkurenta z rynku consumer finance, który w pewnym momencie zaczął psuć marże. Fuzja powinna przełożyć się też na koszt finansowania, bo po przejęciu dużego portfela depozytowego z BPH będzie mógł podziękować deponentom, którzy trzymali tu lokaty, a bankowali gdzie indziej. Jak w rzeczywistości będą wyglądały koszty finansowania, kiedy ustabilizują się koszty operacyjne, jak będzie wyglądał biznes, dowiemy się dopiero za jakiś czas — mówi Kamil Stolarski.
Być może odpowiedź na niektóre przynajmniej pytania padnie w poniedziałek podczas prezentacji strategii Aliora na lata 2017-20. Wojciech Sobieraj, prezes banku, powiedział wczoraj, że jeśli chodzi o dywidendę, plan zakłada podział zysku w 2020 r. Pod warunkiem że nie zmieni się otoczenie regulacyjne i po drodze nie nastąpią kolejne fuzje. Po przejęciu BPH Alior zajmuje mocną dziewiątą pozycję w branży z 61 mld zł sumy bilansowej. To na koniec III kwartału 2016 r. miała ona wartość 46 mld zł.