Gwałtowna wspinaczka i długi zjazd - tak wygląda giełdowa historia Allegro. Akcje największej platformy e-handlowej w Polsce na początku maja były ponad połowę tańsze niż w ofercie publicznej jesienią 2020 r. i prawie cztery razy tańsze niż w szczycie notowań kilka tygodni po debiucie. Jednak podczas czwartkowej sesji kurs szedł w gorę o prawie 5 proc. - i to mimo tego, że Allegro szykuje inwestorów na rok wynikowo gorszy, niż można się było spodziewać jeszcze kilka miesięcy temu.
“Allegro aktualizuje swoje oczekiwania na cały rok dla działalności prowadzonej w Polsce, zakładając wzrost GMV [łączna wartość produktów i usług sprzedanych za pośrednictwem platformy - red.] w przedziale 15-20 proc., przy wzroście przychodów na poziomie 25-30 proc. i wzroście Skorygowanej EBITDA o 10-15 proc. r/r z uwagi na to, że utrzymująca się przez dłuższy czas wyższa inflacja w zakresie żywności, paliw i energii może spowodować osłabienie popytu konsumpcyjnego w dalszej części roku. Nakłady inwestycyjne mają się zaś ograniczyć do 675-725 mln zł, odzwierciedlając niższe tempo wzrostu w krótkim terminie" - podało Allegro w komunikacie.
W samym pierwszym kwartale GMV wzrosło o 12,8 proc., do 10,82 mld zł, a przychody o 15 proc., do 1,2 mld zł. Skorygowana EBITDA rok do roku spadła o prawie 14 proc., ale była wyższa od oczekiwań analityków (dane agencji Bloomberg).
- Wyniki Allegro w pierwszym kwartale były w dużej mierze zgodne z oczekiwaniami - i na pewno nie były złe. Zarząd skorygował prognozy na ten rok, ale o obniżce można mówić tylko w wypadku sprzedaży, bo nowe oczekiwania w przypadku pozostałych linii plasują się w dolnych przedziałach starych. Traktowałbym to jako konserwatywne podejście i dmuchanie na zimne, w przeciwieństwie do obserwowanych ostatnio wyraźnych obniżek prognoz zagranicznych spółek z branży, które widzą już w wynikach gorszą koniunkturę - mówi Tomasz Sokołowski, analityk Santandera.
W wynikach Allegro pojawi się w tym roku czeskie Mall Group, którego przejęcie za ponad 4 mld zł zostało sfinalizowane w kwietniu. Na giełdowe notowania znacznie większy wpływ będzie miała jednak dynamika biznesu w Polsce.
- W przypadku Allegro należy się raczej spodziewać, że podstawowy polski biznes będzie wykazywał się dobrą dynamiką w kolejnych kwartałach, a to jest najważniejsze dla giełdowej kapitalizacji spółki i sentymentu inwestorów wobec niej. Notowania na GPW od dawna spadały, co było wywołane niemal wyłącznie globalną zmianą sentymentu wobec spółek technologicznych i e-handlowych. Tymczasem Allegro w praktyce realizuje to, co zapowiadało przy IPO, operacyjnie nic za bardzo się nie zmieniło, a spółka zwiększa przewagi konkurencyjne na polskim rynku – mówi Tomasz Sokołowski.
Allegro rozbudowuje m.in. sieć własnych automatów do odbioru paczek. Do końca roku chce mieć ich 3 tys. Jednocześnie przedstawiciele spółki sygnalizowali w czwartek, że w ramach wieloletniej współpracy z InPostem liczą na zmiany w formule cenowej kontraktu, który przewiduje jesienią inflacyjną podwyżkę stawek, płaconych przez platformę firmie kurierskiej.
Allegro w praktyce realizuje to, co zapowiadało przy IPO, operacyjnie nic za bardzo się nie zmieniło, a spółka zwiększa przewagi konkurencyjne na polskim rynku.