W piątek Alstom, dostawca 20 składów pendolino dla Intercity, złożył wniosek o homologację do Urzędu Transportu Kolejowego (UTK). — Cieszy nas, że mimo opóźnienia, producent rozpoczyna procedurę homologacji. Czekamy na ocenę dokumentacji przez UTK. Zależy nam, aby pociąg wszedł do rozkładu jazdy w grudniu 2014 r. — mówi Beata Czemerajda z biura prasowego PKP IC.
![DWIE PRĘDKOŚCI: Pierwsze składy pendolino miały być przekazane spółce Intercity w maju, ale ich producent wystąpił do UTK na homologację na prędkość maksymalną znacznie niższą niż wymaga przewoźnik. Sprawa wróciła jednak na właściwy tor. [FOT. ARC] DWIE PRĘDKOŚCI: Pierwsze składy pendolino miały być przekazane spółce Intercity w maju, ale ich producent wystąpił do UTK na homologację na prędkość maksymalną znacznie niższą niż wymaga przewoźnik. Sprawa wróciła jednak na właściwy tor. [FOT. ARC]](http://images.pb.pl/filtered/05989d4c-451f-4ed3-a1a9-f9389868dda6/79261626-02d2-5b0a-ae40-6092edb9f4b0_w_830.jpg)
Będzie łatwiej
Alstom miał przekazać polskiej spółce 8 pierwszych składów na początku maja 2014 r., ale Intercity nie przyjęły pociągów, ponieważ ich dostawca w marcu tego roku wystąpił do UTK o homologację na 160 km/h. Tymczasem umowa przewiduje, że pendolino mają posiadać certyfikat uprawniający do poruszania się po polskich torach z prędkością do 250 km/h (faktycznie po dopuszczeniu do ruchu, na krótkich odcinkach będą mogły jeździć 200-220 km/h). Alstom nie ujawnia, jaką prędkość wpisał w aktualnym wniosku. Zarówno przedstawiciele dostawcy, jak i kolejarze zapewniają, że szczegóły przedstawią w tym tygodniu. Z informacji „PB” wynika, że tym razem w grę wchodzi wystawienieprzez UTK certyfikatu dla pendolino na 250 km/h. Jego uzyskanie będzie łatwiejsze niż w marcu 2014 r. m.in. dlatego, że za kilkanaście dni wchodzi w życie rozporządzenie dopuszczające jazdę po torach szybciej niż 160 km/h (dotychczas prędkość tę można było przekroczyć tylko podczas testów). Po wdrożeniu przepisów zgodę na wożenie pasażerów z prędkością przewyższającą 160 km/h muszą też do grudnia zdobyć PKP Intercity.
Zdecyduje arbiter
Oprócz prędkości Intercity i Alstom nie mogły także dojść do porozumienia w sprawie systemów sterowania ruchem, z którymi współpracować mają pendolino. Umowa przewiduje kompatybilność z ERTMS 2. Alstom wskazywał jednak, że systemu tego dotychczas nie zainstalowano w Polsce, więc nie można sprawdzić, czy pociągi „go czytają”.
Intercity zaproponowały więc homologację etapową, najpierw w ERTMS 1, potem w ERTMS2, kiedy zostanie zbudowany. Alstom wskazywał jednak, że homologacji w ERTMS 1 nie przewiduje umowa. Domagał się więc pisemnego aneksu oraz partycypacji PKP Intercity w kosztach zdobycia certyfikatu „dla jedynki”.Intercity obawiały się jednak podpisywania aneksu.
Przełom nastąpił 24 czerwca 2014 r. podczas wizyty Jakuba Karnowskiego, prezesa PKP, w paryskiej centrali Alstomu. Wówczas uzgodniono etapową homologację. Strony porozumiały się też w kwestii obciążeń związanych w opóźnieniem w przekazywaniu pociągów. Intercity, nie odebrawszy pociągów w maju, zaczęły Alstomowi naliczać 0,5 mln EUR kary miesięcznie za skład. Ostatecznie ustalono, że tę sprawą rozstrzygnie arbitraż.