Bart Chilton, jeden z pięciu komisarzy CFTC powiedział brytyjskiemu dziennikowi, że temat bitcoina z pewnością wymaga zbadania. Anonimowe źródło mające wiedzę o poglądach dominujących w ośrodkach decyzyjnych amerykańskiego regulatora powiedział FT, że CFTC „na poważnie” zajął się analizą sprawy wirtualnego pieniądza.
Chilton podkreślił w rozmowie z FT, że chodzi przede wszystkim o realne ryzyko dotyczące wymiany bitcoina. Zaznaczył, że CFTC musi chronić rynek i konsumentów, nawet jeśli w pierwszej chwili transakcje wydają się nie być w przestrzeni, która podlega Komisji. Eksperci twierdzą, że CFTC nie ma legitymacji, aby zajmować się bitcoinem, chyba że pojawią się derywaty oparte na tej walucie.

Amerykańskie instytucje już wcześniej zajmowały się bitcoinem, przypomina FT. W marcu Departamen Skarbu poinformował, że wszystkie firmy wymieniające lub transferujące wirtualny pieniądz będą uważane za dostawców usług finansowych. Oznacza to, że muszą udostępniać dane władzom i zapobiegać np. praniu brudnych pieniędzy.