Pod nieobecność inwestorów z kluczowych rynków koreański KOSPI 200 zyskał 0,3 proc., a australijski All Ordinaries – 0,1 proc.
- Awersja do ryzyka pozostaje obecna na rynku. Tempo ożywienia w USA pozostaje umiarkowane, a kluczowe obszary, takie jak rynek nieruchomości oraz rynek pracy pozostają problemem dla rządzących – powiedział Tim Schroeders z Pengana Capital w Melbourne.
Za sprawą rosnących cen surowców w Sydney BHP Billiton zyskał niecały 1 proc., a Rio Tinto – nieco ponad 1 proc. Na indeksach ciążyły za to notowania banków. Commonwealth Bank of Australia, największy pod względem kapitalizacji bank w Australii stracił blisko 1 proc.