Profesor Leszek Balcerowicz o…

Inwestycje Polskie, pomyśle rządu na rozruszanie inwestycji
… są ludzie, którzy wierzą w częściowy socjalizm – i to się nazywa interwencjonizmem. Uważam, że nawet mniejsza dawka socjalizmu, czyli upolitycznienia gospodarki, się nie sprawdza (…) Inwestycje publiczne często prowadzone są pod publiczkę z tego prostego powodu, że ostatecznymi decydentami w tych sprawach są politycy.
Polskie łupki
Dziwią mnie działania na pokaz prowadzone w tej sprawie. Ja to ironicznie określam jako polski łupek. Jaki sens merytoryczny ma szumnie ogłaszana wspólna wielka akcja dwojga ministrów – minister Kudryckiej i ministra Budzanowskiego – że oto przeznaczy się pół miliarda złotych na finansowanie opracowania metod wydobywania gazu łupkowego dlatego, że mają być polskie? W sytuacji, w której metody już wynaleziono, jaki to ma sens merytoryczny? (…) To jest typowe działanie pod publiczkę (…) przeznaczamy pół miliarda, być może na wynajdowanie polskiej dymarki czy nowego polskiego poloneza. (…) minister Budzanowski twierdzi, że zachęcił, a ten kto zna istotę własności publicznej, to raczej zmusił podległe mu spółki skarbu państwa do zbiorowej inicjatywy poszukiwania polskiego gazu łupkowego. Jaki to ma sens merytoryczny? …
Odkładanie reform
Gdyby nie było Jarosława Kaczyńskiego na czele PiS, sytuacja polityczna byłaby inna. Uważam, że Kaczyński powinien zostać honorowym członkiem Platformy Obywatelskiej.
Cały wywiad na stronie rp.pl